Taniec śmierci

Takich miejsc jest niewiele, a badania tam prowadzone mogą wydawać się makabryczne, choć dla kryminalistyki są bardzo cenne.

23.09.2019

Czyta się kilka minut

Nawet potoczna nazwa – „farmy trupów” – budzi słuszne kontrowersje. Zwłoki pochodzące od dawców zostawia się tam, by się rozkładały, a sam proces i warunki, w których on zachodzi, skrupulatnie się bada.

Alyson Wilson z australijskiego Central Queensland University chciała wraz z zespołem sprawdzić, czy da się lepiej szacować jedną z kluczowych w kryminalistyce informacji: czas, jaki upłynął od zgonu. Użyto nowatorskiego (także dlatego, że podobne badania z natury rzeczy prowadzi się bardzo rzadko) sposobu: przez półtora roku co pół godziny fotografowano zwłoki, żeby stworzyć poklatkowy film dokumentujący pośmiertne przeobrażenia. Jeden z rezultatów zaskoczył badaczy: na filmie ciała dość żywiołowo – jak na zwłoki – poruszały rękami.

Nic w tym nienaturalnego. Gdy ciało gnije, rozpadają się mięśnie, a – jak tłumaczy sama Wilson na uczelnianym portalu – w wypadku mumifikacji ruch rąk mogą powodować wysychające więzadła. Badacze nie spodziewali się jednak aż takiego zakresu ruchów: ręce ułożone wzdłuż ciała „uniosły się” na boki.

To ważne, bo m.in. na podstawie ułożenia odnalezionych zwłok śledczy starają się odtworzyć przebieg zabójstwa czy innej gwałtownej śmierci. A jeśli to ułożenie z upływem czasu może się zmieniać, naukowy opis tego zjawiska pozwoliłby brać na to poprawkę i wpłynąć na wyniki niejednego śledztwa. ©℗

Na podst. SCIENCEALERT / AFP / CQU.EDU.AU

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 39/2019