Szkoda, że nie tonie

U nas organizm ligowy pewnie przetrwa, nie wiadomo jednak, w jakim celu.

05.08.2008

Czyta się kilka minut

Można byłoby przeboleć kolejną serię żenujących zdarzeń w polskiej piłce. Ani przełożenie terminu rozgrywek ligowych, ani kłótnia o to, czy klub zamieszany w korupcję musi ponieść karę, czy też należy mu się abolicja, ani brak decyzji o liczbie zespołów w ekstraklasie, nie bolałyby kibiców tak bardzo, gdyby za skandalami szło przekonanie, że czemuś służą. Dwa lata temu we Włoszech ujawniono największą aferę korupcyjną w dziejach tamtejszych rozgrywek - okazało się, że mecze ustawiały tak znane drużyny jak Juventus, Milan, Lazio i Fiorentina. Winni podali się do dymisji (zdarzenie w polskiej rzeczywistości, nie tylko piłkarskiej, niebywałe), oskarżone kluby zostały ukarane - Juventus zdegradowano do drugiej ligi. Włosi grają dalej, nadal na najwyższym światowym poziomie. Organizm oczyścił się i przetrwał.

U nas organizm ligowy pewnie przetrwa, nie wiadomo jednak, w jakim celu. Może po to, by dać kibicom kolejny sezon złożony z: miernych widowisk; gwiazdorów, którzy proszą o zmianę w 60. minucie, bo "nie są w rytmie meczowym"; nienawiści na trybunach; pozbawionych odrobiny honoru notabli PZPN; niespełnionych nadziei na olśniewające występy w pucharach; eksplozji talentów - dobrych na polską ekstraklasę, ale nie na występy za granicą. Wrażeń aż po szyję. Łacińska sentencja: "Miota nim fala, ale nie tonie" pasuje do polskiej kopaniny jak ulał. Z jedną różnicą: akurat ten wrak powinien zatonąć jak najszybciej. Potrzeba nowej, zbudowanej od zera struktury.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, reportażysta, pisarz, ekolog. Przez wiele lat w „Tygodniku Powszechnym”, obecnie redaktor naczelny krakowskiego oddziału „Gazety Wyborczej”. Laureat Nagrody im. Kapuścińskiego 2015. Za reportaż „Przez dotyk” otrzymał nagrodę w konkursie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 32/2008