Reklama

Ładowanie...

Szczęśliwe łono

14.10.2019
Czyta się kilka minut
„Gdy Jezus mówił, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. Lecz On rzekł: Tak, błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i go przestrzegają” (Łk 11, 27-28).
N

Niedawno Liturgia przyniosła nam to właśnie Słowo. Usłyszeliśmy je? Strzeżemy go w swoim wnętrzu? Jeśli nie – to skąd ma się w nas brać „szczęście”?

Wcale nierzadko mówi się o tym wydarzeniu (ni to żartem, ale chyba jednak serio), że się „Panu Jezusowi nie chwali”! Że jakby chciał zademonstrować jakiś niespodziewany zupełnie dystans do Maryi; jakby wziąć w nawias Jej wielkość i intymność łączącej ich relacji; jakby pomniejszyć Jej szczęście płynące z Jej wyjątkowości.

Nie. Nic takiego. Jezus nie zamierza w żaden sposób bagatelizować szczęścia swojej Matki. Mówi natomiast, że takie samo szczęście Bóg przygotował każdemu z nas. I że łono każdego z nas może być błogosławione.

Staje się takim wówczas, gdy człowiek zatrzymuje w nim Słowo Boże. Gdy go „strzeże” (w ten sposób tłumaczy św. Hieronim: „beati, qui audiunt verbum Dei et ­custodiunt”). Słowo trzeba...

2834

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]