Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Trudno zaś nie traktować ich jako jednego wydawnictwa. Zwłaszcza że "Mezmerize/Hypnotize" zamyka w klamrę utwór "Soldier Side", stanowiąc intro na pierwszej z płyt i kodę na drugiej. System Of A Down raczy jak zwykle solidną dawką dynamicznych i ciężkich gitarowych riffów w wykonaniu kompozytora większości utworów grupy - Darona Malakiana, wzmocnionych przez agresywną perkusję Johna Dolmayana. W typowych dla SOAD melodyjnych zwolnieniach dominantą staje się aksamitna barwa głosu obdarzonego niesamowitą dykcją wokalisty Serja Tarkiana przy akompaniamencie funkowego basu Shavo Odadjiana.
O wartości ostatnich płyt zespołu świadczą jednak fragmenty najbardziej nietypowe, kiedy monotonię hardcore'owego rytmu przełamują elementy etniczne, wokalne eksperymenty lub choćby kilka elektronicznych dźwięków. Najciekawsze tego typu gry zespół podejmuje na "Mezmerize". W rewelacyjnym "Radio/Video" swobodnie przechodzi od ostrego, nerwowego hardcore'u przez lekki ormiański folk z radosnym akordeonem aż do szalonego wodewilu. Niemniej interesujące są pastiszowe gry z popem, jak w "Violent Pornography". Połamany rytm "Question!" przywodzi na myśl Tool czy A Perfect Circle, marszowa "Revenga" inspirowana jest rockiem progresywnym, "This Cocaine Makes Me Like I'm on This Song" brzmi z kolei jak Faith No More. A jest jeszcze nagrodzony Grammy singlowy "B.Y.O.B.", w którym rozprawiają się z "pustynną imprezą" w Iraku, czy wieńcząca pierwszą płytę "Lost in Hollywood" - piękna i smutna ballada o marności życia w mekce Dziesiątej muzy.
Ormianom można pozazdrościć muzycznej wyobraźni. Ich oryginalność wynika głównie ze zburzenia tradycyjnych podziałów rytmicznych i zastąpienia ich rytmiką i melodyką ludową. To wszystko w połączeniu z zaangażowaną politycznie i społecznie treścią sprawia, że System Of A Down to na scenie ciężkiego rocka najciekawszy zespół XXI wieku.