Świnoujście: 70 lat później

W czwartek, 12 marca, Niemcy i Polacy wspólnie uczcili pamięć ofiar amerykańskiego nalotu bombowego, który 70 lat temu zniszczył ówczesne Swinemünde (dziś Świnoujście).

16.03.2015

Czyta się kilka minut

Był to jeden z najbardziej krwawych alianckich nalotów na niemieckie miasto podczas II wojny światowej: zginęło w nim co najmniej kilkanaście tysięcy ludzi, a wedle niektórych szacunków 20–23 tys. (niewiele mniej niż w Dreźnie). Ogromną większość ofiar stanowili cywile, w tym uchodźcy z Prus Wschodnich i Pomorza – port i węzeł kolejowy w Swinemünde odgrywały istotną rolę w ewakuacji niemieckiej ludności przed Armią Czerwoną. W nalocie zginęli też polscy robotnicy przymusowi. Zabitych chowano w zbiorowych grobach na wzgórzu Golm, kilka kilometrów od centrum Świnoujścia; dziś miejsce to położone jest po stronie niemieckiej, przy granicy z Polską. Od kilku lat uroczystości rocznicowe mają wspólny charakter, biorą w nich udział polscy politycy. Premier landu Meklemburgia-Pomorze Przednie, socjaldemokrata Erwin Sellering, podkreślał dziś, że wysiłkiem niemieckich mieszkańców wyspy Uznam, partii politycznych i Kościołów udało się tu zapobiec zawłaszczeniu pamięci o ofiarach przez środowiska niemieckiej skrajnej prawicy (co zdarza się w innych miastach). ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 12/2015