Strefa zgniotu

Nie wszyscy chcą rozmawiać.
– A co mam panu powiedzieć? Głowy teraz nie mam na te wywiady, proszę tu już nie dzwonić. Do widzenia – wybucha do słuchawki jeden.
– Pewnie przesadzam, ale jak zacznę się po mediach skarżyć, to pewnie się od razu zainteresuje nami skarbówka, więc sam pan rozumie – uprzejmie odmawia właścicielka innej firmy.
Kolejni uciekają w ironię.
– Może zróbmy tak, że pan prześle te pytania najpierw do gazowni i zakładu energetycznego, potem zapyta w urzędzie skarbowym, a jak przyjdą odpowiedzi, to zadzwoni pan do mnie znowu.
Wielu z nich od niedawna mówi o sobie z przekąsem „bieda-przedsiębiorcy”. Oczywiście, w kontekście drastycznych podwyżek cen gazu i prądu oraz zmian podatkowych zawartych w Polskim Ładzie, choć nie tylko. Na początku stycznia właśnie tak nazwała ich Anna Maria Żukowska, co ciekawe, posłanka Lewicy. „Gospodarce...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]