Reklama

Ładowanie...

Strategia Gandhiego

06.02.2018
Czyta się kilka minut
Przyszłość i przeszłość nie istnieją. Wspomnienia, obawy czy marzenia to rzeczywistość wirtualna – film wyświetlany dla jednoosobowej widowni w mojej głowie.
J

Jednym z ważnych etapów na drodze mojego wątłego jak sik pająka życia duchowego (przepraszam, nie mogę uwolnić się od tej malowniczej młodzieżowej metafory) było odkrycie, że wolę moją biedę, w której ma szansę zadziałać Siła ode mnie Wyższa, od snów o spełnieniu i bogactwie, w których działam tylko sam. Przyszłość i przeszłość nie istnieją. Wspomnienia, obawy czy marzenia to rzeczywistość wirtualna – film wyświetlany dla jednoosobowej widowni w mojej głowie. Próby wypracowania prywatnej polityki historycznej wobec Bitwy pod Grunwaldem (a nie jest to wyzwanie błahe dla kogoś, kto miał przodków po obu jej stronach) albo snucia wizji, co będę robił za pół wieku jako emerytowany zbawca czegoś tam, mają uzasadnienie tylko o tyle, o ile robią ze mnie lepszego człowieka w decyzjach, które podejmuję dziś. Owo „dziś” nie jest proste. Przeżyłem bowiem już połowę życia, lecz takiego bajzlu w...

7126

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]