Spór o technikę zapłodnienia

Kościoły katolicki oraz anglikański zaprotestowały przeciw nowej technice sztucznego zapłodnienia, która ma zapobiegać ryzyku wystąpienia u dzieci tzw. chorób mitochondrialnych.

02.02.2015

Czyta się kilka minut

Mitochondrium / Fot. GETTY IMAGES
Mitochondrium / Fot. GETTY IMAGES

Metoda – o której dopuszczalności w miniony wtorek debatował brytyjski parlament – polega na zastępowaniu wadliwych mitochondriów w komórce jajowej matki materiałem pobranym z komórki innej kobiety, a następnie doprowadzaniu tak zmodyfikowanej gamety do zapłodnienia. Choć rząd w Londynie chce, aby każdy przypadek jej stosowania był rozpatrywany osobno, a klinikom leczenia niepłodności przyznawano specjalne zezwolenia, krytycy metody twierdzą, że umożliwi ona rodzenie się dzieci „z trojgiem rodziców”.

Mitochondria to struktury komórkowe pełniące zasadniczą rolę w procesach oddychania komórkowego. Ich rzadkie wady genetyczne prowadzą u dzieci do ciężkich, często śmiertelnych schorzeń, dotykających np. mięśni szkieletowych i układu nerwowego. Według „New England Journal of Medicine” tylko w Wielkiej Brytanii nowa technika sztucznego zapłodnienia mogłaby uchronić przed ryzykiem urodzenia chorego dziecka prawie 2,5 tys. kobiet. Jednak katoliccy i anglikańscy krytycy boją się, że jej usankcjonowanie byłoby pierwszym krokiem na drodze do, jak się wyrażają, „projektowania dzieci” – a także, że „wszczepione” mitochondria powodowałyby trudne do przewidzenia szkody podczas dalszego dziedziczenia. Ich zdaniem podejrzany jest też pośpiech, z jakim nowa technika ma być wprowadzana do klinik leczenia niepłodności. Z kolei w wydrukowanym w miniony piątek na łamach „Guardiana” liście otwartym do zezwolenia na stosowanie nowej metody wezwało brytyjskich prawodawców kilkudziesięciu naukowców z całego świata. „Nie chcemy bawić się w Boga, staramy się tylko, aby nasze dzieci przetrwały”, mówiła BBC jedna z matek, która w przeszłości straciła chore mitochondrialnie dzieci. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 06/2015