Reklama

Ładowanie...

Słowo zamiast chleba

29.02.2004
Czyta się kilka minut
Ten, który przemienił wodę w wino, nie chciał przemienić kamieni w chleb. Skądinąd, niezależnie od intencji kusiciela, mógł to być najbardziej spektakularny cud w całej ziemskiej misji Jezusa. Można było zgromadzić na pustyni tysiące słuchaczy - jak to uczynił później, gdy rozmnożył chleb i ryby - by nakarmić głodnych. Przy odpowiednim zastosowaniu socjotechniki przemiana kamieni poruszyłaby szerokie rzesze i przyniosła praktyczne następstwa, których nie sposób przecenić. Tymczasem Chrystus nie chce olśniewać tłumów. Celem Jego misji nie jest organizacja widowisk, lecz kojenie ludzkich głodów słowem Bożym i niewidzialną łaską.
N

Nie zastępujmy słowa Bożego przez spektakularny show, bo styl ten obcy jest Jezusowi. Zarówno konanie Golgoty, jak i bieganina wielkanocnego poranka, były odległe od widowiskowych spektakli. Dominowały w nich niepokój, zaskoczenie i niepewność. Dzieło odkupienia dokonało się bez romantycznej, nastrojowej oprawy. Tajemnica Kościoła także dziś przejawia się w tym, iż nie stosuje się on do naszych wzdychań za idealnym Kościołem, wolnym od ran, które bolą. Na przekór romantycznym oczekiwaniom, w realnym Kościele Chrystus dokonuje dzieł zbawczych w pejzażu między tragicznym Judaszem a drzemiącymi Apostołami z Ogrójca. Uwzględnienie złożoności tego obrazu uczy realizmu chrześcijańskiego i chroni przed stylem pięknoduchów, którzy w ramach prywatnej estetyki chcieliby zamienić wszystkie kamienie w chleb.

850

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]