Scaleni z awatarami
Czy będziemy świadkami wydarzających się na powrót lat sześćdziesiątych? | Co się stanie z ludźmi, którzy dzięki wirtualnej rzeczywistości nareszcie będą mogli być dokładnie tacy, jak w swoich...
Scaleni z awatarami
Czy będziemy świadkami wydarzających się na powrót lat sześćdziesiątych? | Co się stanie z ludźmi, którzy dzięki wirtualnej rzeczywistości nareszcie będą mogli być dokładnie tacy, jak w swoich...
Ładowanie...
Z początku wyglądają niepozornie, jak rozbudzone szczypnięciem wiosny ćmy krążące wokół rozpraszającej ciemność żarówki. Wykluwają się i raptownie łączą w chmary. Chwilę później przypominają mrówki pracowicie uwijające się wokół zgubionego w głębokiej trawie orzechowego ciasteczka. Wreszcie orbiterów jest tak dużo, że symulacja Dana Oltrogge’a z Analytical Graphics to właściwie zaśnieżony ekran kineskopowego telewizora.
W roku 2045 przestrzeń wokół naszej planety zagęszczą dziesiątki tysięcy małych, komercyjnych sond kosmicznych. Ich kolizyjne kursy i dryfujące resztki inspirują poetów już teraz, w czasach gdy nad Polską przelatuje ledwie pierwszych kilkadziesiąt sztuk z należącej do Elona Muska grupy Starlink. Na ciemnym styczniowym niebie są jak zwiastujące zbliżające się przesilenie astralne świetliki, latarnicy Szczodrego Wieczoru.
O kurczę, żyjemy na...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]