Reklama

Ładowanie...

Rosyjska ulica kontra machina Putina

28.02.2022
Czyta się kilka minut
Choć reżim dołożył starań, by stłumić odruchy obywatelskie Rosjan, na zmrożonym strachem poletku w warunkach wojny wyrasta nagle mnóstwo inicjatyw.
Policja zatrzymała setki demonstrantów podczas protestu przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Moskwa, 24 lutego 2022 r. / ALEXANDER NEMENOV / AFP / EAST NEWS
W

Wówczas było ich mniej. ­Tamtego dnia, 25 sierpnia 1968 r., siedem osób stanęło na placu Czerwonym z transparentami „Za naszą i waszą wolność”, „Ręce precz od Czechosłowacji”, „Hańba okupantom”. Protest pod murami Kremla przeciw wprowadzeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji był heroicznym krzykiem przyzwoitych ludzi, którzy nie dali się stłamsić reżimowi. Śmiałkowie zostali ukarani pozbawieniem wolności i innymi represjami. Do dziś trwa legenda „siedmiu wspaniałych”, którzy w ten sposób obronili honor narodu.

Weryfikacja przyjaźni

Ci, którzy teraz wychodzą na ulice rosyjskich miast, by protestować przeciw wojnie rozpętanej przez Putina w Ukrainie, wykazują się równie wielką odwagą. Bo reżim bezwzględnie rozprawia się z tymi, którzy podważają słuszność linii politycznej przywódcy – wielu uczestników zeszłorocznych protestów w obronie opozycjonisty Aleksieja...

11235

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 


https://www.tygodnikpowszechny.pl/atak-na-ukraine

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]