Reklama

Ładowanie...

Renta to nie pensja

12.10.2003
Czyta się kilka minut
To polska specyfika: w prawie 40-milionowym kraju ponad 3,2 mln ludzi (13 proc. osób w wieku 20-64 lata) to renciści. Z racji ograniczonej bądź całkowitej niezdolności do pracy ich świadczenia kosztowały budżet (jedynie w tym roku!) 30 mld złotych - 4 proc. PKB.
M

Można to przeliczyć jeszcze inaczej: 97 Polaków na 1000 jest rencistami. W Szwecji (symbolu państwa opiekuńczego!) wskaźnik ten wynosi 47, na Węgrzech - 44, a w Niemczech (kraju dwa razy ludniejszym od Polski) - 22. Czy to skutek malejącego przyrostu demograficznego, czy złej opieki medycznej? Nie tylko. To również polska metoda walki z bezrobociem: przeczekanie do przyznania emerytury. A często sposób na życie: rentę traktuje się jako zasiłek, a właściwe pieniądze zarabia w szarej strefie.

Na to, że tak łatwo wyciągnąć z budżetu pieniądze, złorzeczą chyba wszyscy (prócz rencistów oczywiście) podatnicy. Także eksperci od ubezpieczeń społecznych zwracają od lat uwagę, że w Polsce struktura zatrudnienia jest absurdalna: jedynie niespełna połowa Polaków w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo (to najniższy wskaźnik w Unii Europejskiej!). Może wreszcie praktyki te...

2620

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]