Reklama

Ładowanie...

Pytanie

06.02.2018
Czyta się kilka minut
W 1996 r. pojechałem do Kopenhagi na międzynarodowe spotkanie dziennikarzy. Miał jechać Jurek Illg, ale nie mógł, więc wysłał mnie na swoje miejsce.
P

Podróż miałem długą: najpierw pociągiem do Świnoujścia, potem promem do stolicy Danii. Trwało to w sumie dwie doby. Wyczerpany i niedospany dowlokłem się z walizką do luksusowego hotelu. Nikogo nie winię; to był mój własny pomysł. Na miejscu okazało się, że wszyscy inni przylecieli samolotami.

Spotkanie było poświęcone wielokulturowości i zmianom zachodzącym w europejskich społeczeństwach. Odzywałem się niewiele, bo też niewiele miałem na ten temat do powiedzenia. Jedyna wielokulturowość, z jaką miałem do czynienia w Polsce, to były mnożące się i namiętnie zwalczające partie polityczne. Słuchałem jednak z zainteresowaniem, jak algierska dziennikarka, mieszkająca od kilku lat w Szwecji, opowiadała o arabskich kobietach, które chcąc się uwolnić od opresji własnych społeczeństw, uciekały do Europy, by tam doświadczyć nowej nietolerancji. Albo jak dziennikarz z Holandii opisywał...

3915

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]