Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Organy państwa na razie nie reagują, co wygląda na milczące przyzwolenie dla łamania zakazu, który nie zdobył w Polsce społecznej aprobaty. Rządzącej partii, czułej na kwestionowanie jej poczynań chociażby przez trybunały międzynarodowe, nie przeszkadza nawet to, że jednym z podmiotów ułatwiających sieciom handlowym rzekome wejście w biznes pocztowy jest Ruch, wykupiony niedawno przez kontrolowany przez Skarb Państwa PKN Orlen.
Wiele wskazuje więc na to, że zakaz handlu w niedziele będzie w Polsce stopniowo zmieniać się w martwy przepis. Rząd nie może się zeń wycofać, nie narażając się ważnym ideologicznym sojusznikom (biskupi już mówią w tej sprawie „non possumus”) oraz koalicjantom (Solidarność wnosi o zmianę przepisów, która zakaże wszystkim placówkom pocztowym posiadania koncesji na sprzedaż alkoholu). A jednocześnie chciałby przypodobać się wyborcom, którzy nie zamierzają rezygnować z niedzielnych zakupów. Politycy po raz kolejny wolą więc zagrać w ulubioną grę i udawać, że nie dostrzegają niewygodnych faktów. ©℗