Prezydent dorzuca kamyczek

Skierowanie przez Bronisława Komorowskiego do Trybunału Konstytucyjnego ustawy dotyczącej oszczędności w administracji zostało przez część komentatorów przyjęte jako zwiastun rywalizacji prezydenta z rządem.

11.01.2011

Czyta się kilka minut

To rzeczywiście na tle ostatnich lat pewne novum, ale zarazem nic nadzwyczajnego. Po prostu przyzwyczailiśmy się, że w dobie walki Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim nie może być innych osi sporu. Owszem, Bronisław Komorowski nie przestaje być politykiem z obozu PO, ale warto pamiętać, że jako jeden z jej liderów potrafił mieć podczas głosowań inne zdanie niż reszta posłów, zwłaszcza gdy chodziło o ustawy gotowane w kuchni IV RP. Tymczasem chodzi o sprawę dość prozaiczną, czyli, jak twierdzą prawnicy, o źle napisaną ustawę. Prezydent zapewnia, że nie jest przeciw oszczędnościom, sam ponoć redukuje zatrudnienie w swej Kancelarii, choć z drugiej strony wydatki na obsługę głowy państwa miały w tym roku wzrosnąć.

Oczywiście, że państwu przydałby się miliard zaoszczędzony dzięki ustawie (czytaj: zwolnieniom). Bo tego dotyczy sedno problemu - rząd obudził się do walki z kryzysem, tyle że jakieś dwa lata za późno i w sposób mało przemyślany. Zwalnianie urzędników zapewne może być dobrze przyjęte przez ogół społeczeństwa, a przy okazji pozwoli pozbyć się z administracji co poniektórych, ale to właśnie brak jasnych kryteriów zwalniania jest przyczyną wątpliwości prezydenta. Jego decyzja nie jest wypowiedzeniem posłuszeństwa wobec PO, ale wraz z krytyką prof. Leszka Balcerowicza w sprawie OFE, krytycznymi sygnałami z zagranicy (np. artykułem w "The Economist") stanowi kolejny kamyczek do ogródka rządu. A raczej nie ogródka - zielonej wyspy. Oby pod ciężarem tych kamyczków wyspa nie poszła na dno.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Publicysta, dziennikarz, historyk, ekspert w tematyce wschodniej, redaktor naczelny „Nowej Europy Wschodniej”. Wieloletni dziennikarz „Tygodnika”. Autor i współautor książek: „Przed Bogiem” (2005), „Białoruś - kartofle i dżinsy” (2007), „Ograbiony naród ‒… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 03/2011