Reklama

Ładowanie...

Prawo do samoobrony

01.01.2006
Czyta się kilka minut
Obserwując namiętną dyskusję po publikacjach mediów o tajnych więzieniach CIA w różnych krajach, nasuwa się stara maksyma: Nie ma mądrego nad doświadczonego. Rzecz sprowadza się do tego, czy człowiek uczy się na błędach bliźnich, czy też czeka na własne bolesne doświadczenia, aby dopiero wtedy wyciągnąć wnioski.
Ruiny nowojorskiego World Trade Center, 2001 r.
B

Burza, która przetacza się w tych dniach nad Stanami Zjednoczonymi i wieloma zaprzyjaźnionymi z tym mocarstwem państwami (włączając Polskę), przeszła nad Izraelem dokładnie przed 20 laty.

Z małą korektą: wtedy nie chodziło o tajne więzienia, ale o traktowanie osób podejrzanych o działalność terrorystyczną.

Przeżyli, choć zginęli

Wszystko zaczęło się 13 kwietnia 1984 r., gdy czterech palestyńskich terrorystów opanowało autobus linii nr 300, jadący z Tel Awiwu do Aszkelonu, biorąc kilkudziesięciu pasażerów jako zakładników. Zawiadomili, że uwolnią ich jedynie w zamian za zwolnienie przez Izrael kilkuset ich kolegów - skazanych przez izraelskie sądy za terroryzm - i za gwarancję bezpiecznego opuszczenia kraju. Jednak władze izraelskie kierują się zasadą, że nie należy prowadzić rokowań z terrorystami ani spełniać...

13152

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]