Reklama

Ładowanie...

Plastikowy konserwatyzm

02.02.2010
Czyta się kilka minut
Nie poddajemy krytycznej ocenie własnej tożsamości. Powiadamy sobie: tacy jesteśmy i nie mamy zamiaru się zmienić.
Konserwatywny jak Polak / rys. Mateusz Kaniewski
P

Polski syndrom konserwatyzmu wyznaczają trzy kręgi. Pierwszym jest naród. Drugim - Kościół. Trzecim - "nasze" obyczaje i nawyki.

Pierwszy oznacza, że czujemy się Polakami. Uważamy, że każdy w swej tożsamości, zwyczajach, kuchni, języku został - na dobre i na złe - przez swój naród ukształtowany. Jesteśmy dumni ze swej historii. Podkreślamy jej niepowtarzalność. Dostrzegamy nasze zbiorowe tragedie. Nie lubimy swoich wrogów i nieufnie podchodzimy do obcych. Przeżywamy mecze sportowe drużyn narodowych i poruszają nas wiadomości o Polakach dużo bardziej niż nawet najbardziej sensacyjne wiadomości ze świata. Akceptujemy się jako Polacy i oczekujemy tego również od rodaków.

Wierzymy, że Polska istniała i istnieje w katolickiej wierze. Uważamy się za ludzi wierzących, pragnących ową wiarę i rytuały przechować i przekazywać dalszym pokoleniom. Od...

14270

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]