Pierwsza pomoc: niezbędnik

Zaczynamy umierać, gdy dochodzi do zakłócenia współpracy pomiędzy ważnymi dla życia układami: krążenia, oddechowym i nerwowym. Długość trwania procesu umierania może być różna. W pierwszej fazie dochodzi do ustania czynności życiowych: przytomności, oddechu, krążenia.

08.07.2009

Czyta się kilka minut

Wtedy rozpoczyna się druga faza: "śmierć kliniczna". Ponieważ śmierć nie uległa jeszcze utrwaleniu, faza ta jest odwracalna, jednak czas jej trwania, determinowany śmiercią kory mózgu, jest krótki (3-4 minuty). Zastosowanie w tej fazie zabiegów resuscytacyjnych może spowodować powrót do pełni życia.

Medyczny algorytm, czyli jak pomóc ofierze

Większość zabiegów ratujących życie to proste czynności manualne, które może wykonać każdy. Dlatego od wielu lat rozpowszechniany jest przez Polską Radę Resuscytacji algorytm podstawowych zabiegów. To osiem kroków, jakie trzeba wykonać, niosąc pomoc.

Oceń bezpieczeństwo. Czynniki oddziałujące na poszkodowanego (prąd elektryczny, ogień, gazy trujące, ruch uliczny itp.) działają również na osobę niosącą pomoc, dlatego trzeba o tym myśleć, by uniknąć narażania siebie i innych na dodatkowe niebezpieczeństwo.

Oceń przytomność ofiary. Ostrożnie potrząśnij za ramiona i zapytaj: "Czy mnie Pan/Pani słyszy?". Jeśli poszkodowany reaguje, dowiedz się, co mu dolega. Jeśli nie, wezwij pomoc.

Poproś o pomoc. Jeżeli jest ktoś w pobliżu, poproś, by pozostał przy tobie. Jeśli jesteś sam, krzycz głośno, by zwrócić na siebie uwagę.

Udrożnij drogi oddechowe. U osoby nieprzytomnej zapadający się język może zablokować drożność dróg oddechowych. Odchyl głowę do tyłu i unieś palcami brodę.

Sprawdź oddech. Staraj się wzrokiem, słuchem i dotykiem stwierdzić, czy poszkodowany oddycha. Na wykonanie tej czynności poświęć nie więcej niż dziesięć sekund. Jeśli poszkodowany oddycha, ułóż go w pozycji bezpiecznej.

Zadzwoń po pomoc (112, 999). Pamiętaj, by poinformować osobę przyjmującą zgłoszenie, że poszkodowany nie oddycha.

Rozpocznij resuscytację. Wykonaj 30 uciśnięć klatki piersiowej, układając nadgarstek na środku klatki piersiowej i kładąc na nim drugi nadgarstek. Uciśnięcia powinny odbywać się w tempie 100 na minutę i na głębokość 4-5 cm.

Wykonaj 2 oddechy ratownicze. Obejmij usta poszkodowanego wargami, dwoma palcami zaciśnij nos poszkodowanego i wykonaj wdech tak, by uniosła się jego klatka piersiowa. Wykonuj naprzemiennie 30 uciśnięć i 2 oddechy ratownicze do czasu, aż przybędzie wykwalifikowana pomoc. Resuscytację przerywaj - w celu oceny stanu poszkodowanego - tylko wtedy, gdy wróci oddech.

Pamiętaj! Jeśli poszkodowanym jest dziecko, zasady dotyczące proporcji uciśnięć i wdechów są takie same. Zmienia się jedynie siła uciśnięć, do których używamy tylko jednej ręki, bądź - w przypadku bardzo małego dziecka - dwóch palców. Uciśnięcia powinny dochodzić do jednej drugiej grubości klatki piersiowej.

Wakacje

Wakacje to czas, w którym często spotykamy się z sytuacjami zagrożenia życia na skutek urazów.

Krwotok. Jak najszybciej zabezpiecz poszkodowanego opatrunkiem w miejscu krwawienia. Zatamowanie krwawienia zabezpiecza przed dalszą utratą krwi i zmniejsza ryzyko wystąpienia wstrząsu.

Ciało obce w ciele. Nie powinno się go usuwać. Zakładamy opatrunek unieruchamiający, np. z gazy lub bandażu. Wyjątek stanowi policzek, w przypadku którego istnieje możliwość zastosowania ucisku od wewnątrz.

Amputacja. Postępowanie ratownicze skupia się na założeniu opatrunku uciskowego oraz zabezpieczeniu amputowanego fragmentu ciała. Fragment ten owiń gazą i włóż do worka. Następnie szczelnie go zamknij i umieść w pojemniku z zimną wodą (najlepiej z lodem).

Zadławienie. Jeśli ratowany jest przytomny i ma czynny odruch kaszlowy, należy zachęcać go do kaszlu i nie podejmować dodatkowych działań. Jeżeli z upływem czasu poszkodowany traci siły, a kaszel słabnie, stań z boku, podeprzyj klatkę piersiową ratowanego jedną ręką, a nadgarstkiem drugiej wykonaj 5 silnych uderzeń w okolicę międzyłopatkową.

Jeżeli to nie przyniesie efektu, stań za ratowanym, obejmij go rękami na wysokości nadbrzusza i zaciśniętą w pięść ręką ułożoną między pępkiem a mostkiem wykonaj 5 silnych ucisków do wewnątrz i ku górze. Dopóki poszkodowany jest przytomny, wykonuj na przemian 5 uderzeń i 5 uciśnięć.

Gdy poszkodowany jest nieprzytomny, po udrożnieniu dróg oddechowych i usunięciu z jamy ustnej ciał obcych sprawdź oddech, a jeśli go nie stwierdzisz, wykonaj dwa oddechy ratownicze (masz na to 5 prób). Jeśli to nie poskutkuje, rozpocznij reanimację wedle schematu 30 uciśnięć, 2 oddechy.

Przytopienie. Zawsze dążymy do jak najszybszego wydobycia poszkodowanego z wody (nie zaleca się unieruchamiania odcinka szyjnego kręgosłupa, chyba że okoliczności zdarzenia w sposób oczywisty wskazują na uraz) i wezwania pomocy.

Po wydobyciu z wody sprawdź oddech. Jeśli go nie ma, rozpocznij resuscytację. Udrożnienie dróg oddechowych może być wykonane przez odgięcie głowy ku tyłowi i uniesienie żuchwy. Jeśli dojdzie do ulania treści żołądkowej do jamy ustnej - obróć głowę poszkodowanego na bok.

Porażenie prądem. Upewnij się, czy sam nie jesteś narażony na działanie prądu. Odłącz źródło prądu. Następnie oceń objawy życiowe i, jeśli to konieczne, rozpocznij uciskanie klatki piersiowej oraz wentylację. Przy niemożności prowadzenia masażu serca z powodu usztywnienia klatki piersiowej prowadź sztuczne oddychanie do czasu, aż klatka piersiowa stanie się podatna na ucisk. Następnie wezwij karetkę pogotowia.

Postępowanie po wypadku samochodowym

Priorytetem jest zabezpieczenie miejsca wypadku, na co składa się włączenie świateł awaryjnych (przy włączonych światłach mijania) i rozłożenie trójkąta ostrzegawczego. Podczas podchodzenia do rozbitego pojazdu upewnij się, czy nie doszło do rozlania paliwa.

Jeśli nie stwierdzisz zagrożenia, jak najszybciej wyłącz silnik samochodu i oceń poszkodowanego (poszkodowanych) pod kątem podstawowych funkcji życiowych. Brak oddechu i/lub krążenia jest wskazaniem do wyjęcia poszkodowanego z samochodu.

W innych sytuacjach pozostaw ofiarę wypadku w samochodzie, chyba że zagrażałoby to jej życiu.

Radzi dr Jacek Lizoń, wykładowca Zakładu Medycyny Katastrof i Pomocy Doraźnej Katedry Anestezjologii i Intensywnej Terapii CMUJ

Pamiętajmy, że w sytuacjach zagrożenia życia liczy się czas, ale też życie i zdrowie ratującego. Jeśli jesteśmy bezpieczni w miejscu wypadku, nie zwlekajmy z podjęciem czynności ratowniczych. Pamiętajmy, że wśród świadków nieszczęśliwego zdarzenia może nie znaleźć się osoba gotowa do udzielenia pomocy. Nie oglądajmy się więc na innych - pomóżmy sami. Jak pokazują badania, u większości osób, które w stanie zagrożenia życia poddane zostały fachowej resuscytacji, częściej zostają przywrócone czynności życiowe.

II

Nie kierujmy się zasadami "medycyny Babci Maliny", czyli zapomnijmy o zabobonach dotyczących niesienia pomocy. Postępujmy wedle ogólnie przyjętych zasad ratowniczych, np. w przypadku omdlenia nie polewajmy zimną wodą ani nie bijmy poszkodowanego po twarzy - to metody skuteczne tylko na filmach rysunkowych.

III

Zasady pierwszej pomocy - zwłaszcza w sytuacji stresowej - łatwo ulatują z pamięci. Powtarzajmy je sobie jak najczęściej, a jeśli to możliwe, zapiszmy się na kurs pierwszej pomocy, podczas którego, poza zapoznaniem się z teorią, nabędziemy praktycznych umiejętności z zakresu pierwszej pomocy.

IV

Nauczmy zasad pierwszej pomocy swoje dzieci. Na poziomie przedszkola może to być jedynie wezwanie pogotowia. Zadbajmy, by pamiętały numer telefonu alarmowego (112); by potrafiły jasno, czytelnie powiedzieć, co się stało. Na poziomie szkoły podstawowej możemy już rozpocząć naukę całego algorytmu pierwszej pomocy.

Na podstawie materiałów dr. Jacka Lizonia oraz książki "Pierwsza pomoc w stanach zagrożenia życia", red. Witold Jurczyk i Andrzej Łakomy, Kraków 2008

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w tematyce społecznej i edukacyjnej. Jest laureatem Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej i – wraz z Bartkiem Dobrochem – nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Trzykrotny laureat… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 28/2009