Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Komentując te wydarzenia, "L’Osservatore Romano" przyczynę kryzysu widzi w tym, że Synod anglikański nie potrafił znaleźć rozwiązania będącego do przyjęcia przez bardzo liczną mniejszość wiernych, którzy się nie godzą na uznanie władzy biskupa-kobiety. Czas pokaże, czy kolejny exodus duchownych (pierwszy nastąpił po dopuszczeniu do święceń kobiet) okaże się jednorazową reakcją tradycjonalistów na kolejną innowację, czy też tak drastyczne odejście od tradycji apostolskiej po prostu osłabi Kościół anglikański. Jedno jest pewne: trudno w tym wszystkim upatrywać kroku w kierunku ekumenicznej jedności. Niestety, raczej wprost przeciwnie.