Ładowanie...
Pan Doktor jest chory
Pewien lekarz, który wyjechał z Polski 20 lat temu i pracował od tej pory w Berlinie, wykonywał pewnego razu operację w polskim szpitalu. Przyjechał, ma się rozumieć, z półciężarówką sprzętu, żeby mieć tu warunki pracy podobne jak tam. Przyjechał, zoperował. Po operacji rozmawiał ze swoim znajomym o pracy neurochirurga tu i tam. - Wie pan - powiedział mu - tam to ja jestem w stosunku do pacjentów jak sprzedawca w sklepie. Mówię: "Jest do wyboru to albo to, albo to". Odpowiadam na liczne pytania, wyjaśniam, może trochę pomagam wybrać, ale wybiera mój pacjent. - A tu? - zapytał znajomy. - Tu jestem jak feudalny pan.
Mamy zapaść w lecznictwie i nie wiemy, jak z niej wyjść. Wiemy za to dwie rzeczy. Po pierwsze, że zmarnowaliśmy ostatnie 18 lat, pozorując jedynie naprawę systemu. Po drugie, że mamy do czynienia ze zdewastowanym systemem ochrony zdrowia, nie zaś...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]