Reklama

Ładowanie...

Opowieść Pierwszej

04.03.2019
Czyta się kilka minut
Choć opuściła Biały Dom dwa lata temu, Michelle Obama nie przestaje być pierwszą damą Ameryki. Dzięki autobiografii ma szansę zostać pierwszą damą globu.
SUZANNE CORDEIRO / REX / SHUTTERSTOCK / EAST NEWS
O

Osiem lat temu magazyn „Forbes” ogłosił Michelle Obamę najbardziej wpływową kobietą świata. Wpływową, czyli dającą przykład, jak osiągnąć publiczny sukces, jak oddziaływać w zdominowanych przez mężczyzn sferach życia, jak wychowywać rzesze naśladowczyń (choć to naśladowanie często sprowadza się do wykupywania z sieciowych butików modelu sukienki, w której żona prezydenta pokazała się przed kamerami).

W rankingu „Forbesa” chodziło więc o sprawne kreowanie wizerunku silnej kobiety i napędzanie kulturowych mód, które łatwo można przeliczyć na pieniądze. Dlatego po piętach deptały zwyciężczyni plebiscytu m.in. Lady Gaga i ­Beyoncé.

Ani praca, ani stanowisko

Ale pod koniec 2018 r. Instytut Gallupa opublikował wyniki dorocznego sondażu, w którym Amerykanie wskazują najbardziej podziwianą przez nich kobietę. Podziwianą, czyli uosabiającą te wartości i aspiracje, które...

20818

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]