Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kiedy będą Państwo brali do ręki ten numer „Tygodnika”, w strukturze państwa zaświeci poważna dziura – kadencję Rzecznika Praw Obywatelskich skończy Adam Bodnar. Jako jego następczynię kilkaset organizacji pozarządowych popiera Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, jedyną dotąd zgłoszoną Sejmowi kandydatkę, której doświadczenie (m.in. z pracy w biurze RPO) i kompetencje są w pełni zgodne z funkcją, do której aspiruje. Nie usłyszała ona nawet definitywnego „nie” ze strony obozu władzy (a na razie nie wygląda, żeby główne partie opozycji z jej poparcia chciały uczynić swój priorytet).
PiS musi najpierw dojść sam ze sobą do ładu: kogo, jak i czy w ogóle mianować (szybka ścieżka jest wykluczona, bo sejmowego nominata musi potwierdzić Senat). Bodnar z pewnością nie spędzi tego – być może wielomiesięcznego – okresu przejściowego bezczynnie, ale nie ma się z czego cieszyć: takie tymczasowe trwanie jest wymownym sygnałem, w jakim poważaniu znajduje się obecnie obywatel jako podmiot władzy. ©℗