O cnocie klęski
Perspektywa takiego posiadania została przecież, jakiś czas temu, nakreślona przez przedstawicieli obecnego rządu. Zważmy, że jest to szalenie interesujące spoiwo i że ciekawe byłoby szczegółowe zbadanie tej grupy, jej preferencji, odporności bądź jej braku na przyswajanie marzeń o charakterze zarówno technologicznym, jak i politycznym. Nie ulega jednak wątpliwości, że musi to być na oko zbiorowość raczej mała, bez większego wpływu na otaczający nas świat, więc może szkoda i czasu, i atłasu na krępujące wiwisekcje. Mimo to uznajemy, że temat jest godzien uwagi. Mamy tu na myśli projekty polityków działające na masy. Projekty uruchamiające wielkie rzesze, czy wręcz rzesze dominujące, a tym samym decydujące.
Oto od dość już dawna z zapałem i zainteresowaniem studiujemy analizy wyborów, które już się odbyły bądź odbędą się niebawem. I tu, i tam, i siam. Wiele takich opinii czytamy...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]