Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
By myśleć długookresowo, należy zadać sobie pytanie, dokąd zmierza świat, i pogodzić się, że nie mamy na to zbyt wielkiego wpływu. Stanowimy mniej niż pół procent światowej ludności, a nasze PKB rośnie wolniej niż światowa średnia. Do zachodzących globalnych zmian musimy się umieć dostosować. A jakie wyzwania stoją przed światem? Przede wszystkim zagrożenie ze strony zmian klimatycznych. Ponadto nierówności w podziale dochodów i majątków, które za jakiś czas doprowadzą do buntu ludności przeciwko neoliberalnej ekonomii. Migracje już zaczynają się wymykać spod kontroli, a państwa narodowe nie potrafią nad tym zapanować. Co więcej, istnieje znaczne ryzyko nawrotu kryzysu gospodarczego. Nie sposób pozytywnie ocenić próby okiełznania go. Nie wynaleźliśmy alternatywy dla kapitalizmu. Jedyne, co możemy zrobić, to uznać, że obok ręki rynku, która nie jest w stanie uporać się z narastającymi problemami, potrzebna jest także ręka państwa. Potrzebujemy zastąpić neoliberalne podejście nowym pragmatyzmem. ©
Prof. GRZEGORZ KOŁODKO z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, jest byłym wicepremierem i ministrem finansów