Nierówność z własnej woli

Wprawdzie jest oburzające to, co skrajni konserwatyści oraz ludzie po prostu podli uważali i uważają - że jeżeli komuś jest gorzej w życiu, to sam sobie winien i nie należy się nad nim litować - ale problem nierówności z wyboru istnieje. Pierwszym i być może jedynym powodem tej nierówności jest lenistwo, czyli grzech.

24.04.2005

Czyta się kilka minut

Dostrzegamy to w najbardziej banalnych sytuacjach. Można być mniej lub bardziej zdolnym do nauki języków, ale w dzisiejszych czasach niemal każdy jest w stanie się ich nauczyć, nawet sam w domu. Jeżeli tego nie czyni, jest leniem i niech nie narzeka, że ma trudniejszą sytuację, że mu ciężej zdobyć pracę. A już doprawdy komicznie to wygląda, kiedy języków obcych nie znają wybitni politycy w wieku średnio zaawansowanym. Nie tylko dlatego, że nie zawsze dobrze jest się porozumiewać przez tłumaczy, ale również dlatego, że nie śledzą na bieżąco pasjonujących polemik, jakie toczą się w poważnych czasopismach amerykańskich czy francuskich. Można korzystać naturalnie z omówień, ale to nie to samo.

Na zupełnie innym, ale też banalnym poziomie lenistwo pojawia się wśród ludzi, którzy ledwie wiążą koniec z końcem, a mimo to nie chce im się zarobić. Kiedyś szukaliśmy wśród sąsiadów, którzy umieją posługiwać się wikliną, chętnego do wyplecenia niewielkich płotków i nikomu się nie chciało, chociaż nie mieli nic do roboty i pieniędzy nie mieli także. Ten rodzaj lenistwa pokrewny jest innemu, a mianowicie niechęci do podejmowania mało “honorowych" prac. W Polsce nie jest to jeszcze zjawisko powszechne, chociaż już się pojawia, ale w Niemczech sprawia, że trzeba sprowadzać imigrantów, a potem pojawiają się dobrze znane kłopoty.

Naturalnie całkowicie do przyjęcia jest postawa tego, kto świadomie wybiera mierną sytuację materialną po to, żeby mieć więcej czasu dla siebie, dla rodziny, żeby spokojnie spędzić życie na skromnych przyjemnościach, a nie uczestniczyć w nieustającym pościgu za karierą i dobrami materialnymi. Jednak taki wybór nie jest bez konsekwencji dla innych i tylko samotny człowiek może sobie pozwolić na tego rodzaju luksus. Jeżeli na skutek naszego lenistwa nie możemy dać odpowiedniego wykształcenia dzieciom, to nasza wina staje się niewątpliwa. Skoro zaś mowa o rodzinie i bliskich, to istnieje jeszcze jeden rodzaj paskudnego lenistwa, a mianowicie lenistwo emocjonalne.

Przecież nie jest tak, że miłość dodaje nam skrzydeł. To my sami musimy sobie te skrzydła przyprawiać i lenistwo emocjonalne - zjawisko znacznie częściej występujące, niż się zazwyczaj sądzi - także powoduje nierówność. Człowiek wychowany w cieple emocjonalnym jest z reguły inny od tego, którego trzymano w uczuciowej lodówce. Nie jest to wprawdzie nierówność z wyboru, kiedy chodzi o ofiary chłodu emocjonalnego, ale ci, którzy nie chcą się wysilić na miłość, ponoszą poważną odpowiedzialność. Czasem wynika to z cech charakteru, ale znacznie częściej po prostu z lenistwa.

Wreszcie nie należy zapominać o nierówności związanej z brakiem wiary w samego siebie. Człowiek może mieć o sobie niskie zdanie (czasem uzasadnione), ale to go w najmniejszym stopniu nie upoważnia do zaniechania starań. Często taka postawa stanowi dobre usprawiedliwienie dla lenistwa, ale w gruncie rzeczy jest także społecznie akceptowana i ludzi małej wiary uważa się za pokrzywdzonych przez naturę. Jest to jednak nieprawda, a społeczna tolerancja dla samookłamywania stanowi tylko dowód na to, że wielu z nas tak postępuje. Zły szef, trudne warunki pracy, ciężkie dzieciństwo, liczna rodzina - ileż to można znaleźć wytłumaczeń dla bierności lub lenistwa! Jednak jeżeli tak myślimy, to nie możemy mieć pretensji, że świat na nierówności stoi, bo my sami ją stwarzamy.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 17/2005