Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Odparł, że wiersz jest paradoksalną próba udzielenia odpowiedzi na pytanie, które w rzeczywistości nie istnieje. Stawką więc nie jest dotarcie do prawdy (jakkolwiek rozumianej), ale raczej samo podjęcie gry z tym, co „przychodzi ze strony języka”. I dalej: „wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z nieudaną schadzką języka i świata”. Odkąd istnieje poezja, powstają coraz to nowe próby jej zdefiniowania. Te, które proponuje Sosnowski (wszak za każdym razem brzmią one nieco inaczej), wydają się szczególnie interesujące, bo podkreślają, że poezja unieważnia podział na rzeczywistość i język. Jeśli bowiem podchodzimy do świata z gotowymi słowami, nic ciekawego o nim nie powiemy. Gdy natomiast wierzymy, że świat spokojnie czeka, aż znajdziemy sposób na jego opisanie, to również możemy się srogo rozczarować. Niezbędne jest szukanie miejsc dla tych „nieudanych schadzek”.
Drodzy Czytelnicy, z wielką przyjemnością oddajemy w Wasze ręce specjalny dodatek poświęcony Nagrodzie „Silesius”, w którym jak co roku prezentujemy dziesięć tomików poetyckich – trzech poetów nominowanych w kategorii „Debiut roku” oraz siedmiu w kategorii „Książka roku”. Oprócz tego znaleźć w nim można rozmowę z Andrzejem Sosnowskim oraz esej Grzegorza Jankowicza, członka kapituły Nagrody, w którym uzasadnia, dlaczego autor „Życia na Korei” został wybrany najlepszym poetą. ©
Michał Sowiński
„Tygodnik Powszechny”