Nadzieja kontra rozpacz
Nadzieja kontra rozpacz
Ta Rosjanka (urodzona w 1902 r. na Wołyniu, zmarła 90 lat później w Petersburgu) była astronomką, badaczką ruchu komet, zaś w latach 50. i 60. XX w. – pionierką wdrażania w nauce bloku wschodniego elektronicznych technik obliczeniowych. Książkę zatytułowano „Modlitwa otwiera niebo”, choć jest to raczej opowieść o tym, że modlitwa często nieba jednak nie otwiera. O najtragiczniejszym momencie jej życia – gdy w 1948 r. w jakimś koszmarnym jak z horrorów, prowincjonalnym szpitalu zakaźnym na sowieckiej Ukrainie umierał jej jedenastoletni syn – Połońska pisze, że „nie miała siły zamienić się w modlitewny płomień, płomienną strzałę, która przebiłaby Niebo”; że „czuła dotykiem duchowym, że przed Bogiem jest mur nie do przebicia, a jej modlitwa wraca do niej jak fala odbita od Nieba”.
Mały Sergiusz umiera na poszkarlatynową sepsę. W szpitalnej kostnicy nie ma nawet prześcieradła, by...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]