Ładowanie...
Bierz ciało, póki dają

Brzmi to jak tytuł filmu wojennego: „zaginiony w akcji”. Ale dla rodzin zaginionych to wyrok, w którym zawierają się iskra nadziei, bezmiar niepewności i największa tortura – bezsilność.
Ilu z nich żyje? Nie wiadomo. Strona rosyjska zaprzecza, aby przetrzymywała kogoś spoza oficjalnej listy jeńców, których zwolnienie jest omawiane podczas spotkań w Mińsku. OBWE i Czerwony Krzyż nie są wpuszczane do więzień na okupowanych terytoriach Donbasu.
Ilu z nich zginęło? Państwo ukraińskie nie reguluje statusu zaginionych, gdyż na Ukrainie oficjalnie wojny nie ma; także międzynarodowe organizacje nie zajmują się poszukiwaniami ciał.
Jedynie matki i ojcowie (choć najczęściej matki), niewygodni dla obu stron konfliktu, wciąż szukają swoich dzieci. Żywych albo umarłych.
Nawet nie zadzwonili
„Brat mojej matki walczył w polskiej armii podczas II wojny światowej...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]