Na ratunek Europie

Pani premier wygłosiła w Sejmie ważne przemówienie podczas głosowania wniosku o wotum nieufności dla Antoniego Macierewicza.

29.05.2017

Czyta się kilka minut

Jej rozumowanie było proste: szef MON jest niezbędny na swoim stanowisku, bo jako jedyny dziś bierze odpowiedzialność za Europę, tę samą, której nie są w stanie unieść „brukselskie elity zaślepione poprawnością polityczną”. „Powstań Europo, obudź się z letargu”, „idzie zagrożenie”, „broń wymierzona przeciwko nam”... tyle eufemizmów, a sprawa jest wszak gardłowa, powiedzmy więc wprost: idealnym ucieleśnieniem „polityka silnego”, którego potrzebuje Polska i Europa, jest Macierewicz, zatem owa „odpowiedzialność”, tuzin razy wspomniana, nie oznacza nic innego jak twardą, konwencjonalną wojnę z najeźdźcą. Co prawda niezbyt jasno zdefiniowanym, jeśli nie liczyć insynuacji odwołujących się do niedawnego zamachu w Manchesterze.

Przy słowach „nie dopuścimy, żeby polskie dzieci nie mogły pójść do klubu czy na plac zabaw” rząd i klub PiS urządził owację na stojąco. I to w sumie jest bardziej zatrważające od krętych słów i pustych deklaracji. Z braku bowiem Tatarów podpalających wioski wzdłuż naszych granic zagrożeniem zaraz okażą się ci, którzy gotowi są już dziś, na zapas się poddać hipotetycznej inwazji, wedle instrukcji z zaślepionej Brukseli. I jak pani premier z panem ministrem, prowadząc dzieci na huśtawkę, wezmą odpowiedzialność za tych zaprzańców, to aż zatrzeszczą kości. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 23/2017