Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ich stawką był kierunek, w jakim pójdzie Mołdawia: na Zachód czy Wschód. Ale stary-nowy gabinet (prozachodnia koalicja rządzi od 5 lat) ma poważnego przeciwnika: główną siłą jest tu Partia Socjalistyczna (zdobyła 21 proc.), chcąca integracji z Rosją i anulowania umowy stowarzyszeniowej z UE, którą Kiszyniów podpisał w czerwcu 2014 r.; na plakatach lider socjalistów Igor Dodon występował w towarzystwie Putina. Rosja, która ingeruje w mołdawską politykę (sankcjami czy finansując przychylnych sobie polityków), zapewne nie odda Mołdawii bez walki. Pytanie, co teraz zrobi: czy ogłosi nowe sankcje, czy powtórzy scenariusz doniecki? (Szerzej o Mołdawii patrz „TP” nr 48/14).