„MARTWA NATURA Z SEREM”

Nieokreślony malarz włoski (I poł. XVII w.)

06.09.2013

Czyta się kilka minut

 /
/

To przykład tematu w nowożytnej sztuce europejskiej niezwykle popularnego, czytanego zresztą według bardzo różnych kluczy interpretacyjnych.

Choć „martwe natury” pojawiały się już w starożytności, zaś w renesansie i średniowieczu bywały elementami przedstawianych scen, na niepodległość wybiły się w epoce nowożytnej. Po raz pierwszy wzmianka o nich pojawia się ok. 1650 r. w holenderskich inwentarzach dzieł sztuki. Wówczas kryje się pod pojęciem „stil-leven” (dosł. „ciche, nieruchome życie”), na oznaczenie obrazu martwej natury. Francuski termin „nature morte”, od którego pochodzi stosowane w Polsce pojęcie „martwa natura”, wywodzi się z kręgów XVII-wiecznej francuskiej Akademii Sztuk Pięknych.

To, że tego typu malarstwo zrodziło się właśnie w Niderlandach, to nic dziwnego. W regionie, w którym zwyciężyła reformacja w duchu kalwinizmu sprzeciwiającego się „świętym obrazom”, potrzebne były nowe tematy malarskie. Tak właśnie w historii sztuki pojawił się pejzaż, sceny rodzajowe i wspomniana martwa natura. Ta ostatnia występowała najczęściej jako kompozycja kwiatowa (ze względu na uwielbienie, jakim Holendrzy darzyli kwiaty) lub „stołowa” – celebrująca zacisze życia domowego.

Z czasem pojawiła się wersja moralizatorska, mówiąca o przemijaniu czasu i ludzkiego życia.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 37/2013

Artykuł pochodzi z dodatku „Muzeum Narodowe w Krakowie: Europeum