Małgorzata Kordowicz: Zaksięgowane

"Po raz trzeci?!” – wyrwało się z młodej piersi kongreganta, pilnie śledzącego treść cotygodniowych czytań z Tory. Pięć ostatnich porcji Księgi Wyjścia opowiada o przenośnej Świątyni.

28.03.2022

Czyta się kilka minut

Fot. GRAŻYNA MAKARA /
Fot. GRAŻYNA MAKARA /

W pierwszych dwóch i fragmencie trzeciej zapoznajemy się z detalicznymi instrukcjami przekazanymi przez Najwyższego Mojżeszowi: jak wykonać sam Przybytek, jego sprzęty oraz szaty liturgiczne dla kapłanów. W czwartej porcji – znów ze szczegółami – śledzimy wprowadzanie w czyn tych instrukcji, dotyczących budowli i jej wyposażenia. Piąta porcja – a jakże – zawiera opis sporządzenia szat dla Aarona i jego synów oraz relację ze zmontowania Świątyni i poświęcenia jej, czyli rzeczywiście Przybytek został omówiony po trzykroć. Ową ostatnią w tej księdze porcję otwiera jednak wyliczenie, które jawi mi się jako starożytny dokument księgowy.

„Oto obliczenia dla przybytku, przybytku świadectwa, które obliczone zostały z polecenia Mojżesza: służba Lewitów była pod dozorem Ithamara, syna Ahrona, kapłana” (Wj 38, 21; Cylkow). Nie widzę przeszkód, by zrozumieć to tak, że lewici służą za księgowych, a Itamar pełni rolę głównego audytora. Wyliczenie dotyczy wykorzystania środków publicznych, a konkretnie trzech cennych metali, które Izraelitki i Izraelici złożyli jako dar na poczet wzniesienia Przybytku. Przypomnijmy – z zebranego złota powstał świecznik i wieko Arki Przymierza. Tym cennym kruszcem pokryto też resztę Arki, stół na chleby pokładne, ołtarz, panele ścienne i słupy, już nie wspominając o złotych niciach w tkaninach tworzących części budowli oraz kapłańskiego stroju. Całość srebra na podsłupia i haczyki pochodziła z półszeklówek, wziętych „od sześciukroć trzech tysięcy i pięciuset pięciudziesięciu” mężczyzn w wieku poborowym. Do czego posłużyła zebrana miedź, możemy przeczytać w wersach 29-31.

Nie na darmo Wiekuisty mówi o Mojżeszu, że jest on godny zaufania: „w całym domu Moim uwierzytelniony on” (Lb 12, 7). Tym niemniej Talmud odnotowuje oparte na błędnej kalkulacji drwiny rzymskiego generała Kontrokosa, który zapytał, czy Nasz Nauczyciel był złodziejem, oszustem, czy może nie umiał rachować, bo „połowę srebra dał [na Przybytek], połowę wziął [sobie] i nie oddał całej połowy”. Błąd Rzymianina polegał na przypisaniu zaniżonej wartości szeklowi świątynnemu, tak jakby był „zwykłym” szeklem. Rachunek zgadzał się co do grosza, jednak działanie Itamara było uzasadnione. Pieczę nad środkami publicznymi – mówią rabini – powinny zawsze mieć co najmniej dwie osoby łącznie. Wchodząc do skarbca, nie wolno mieć ubrania z kieszeniami ani butów na nogach, by nie ukryć tam monet. Trzeba też cały czas mówić, by nie móc schować monety w ustach. I co na to powiedzieliby nasi włodarze? ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jest rabinką. Absolwentka Wydziału Hebraistyki UW, uczyła hebrajskiego m. in. na UW, w WLH im. J. Kuronia i na UMCS-ie w Lublinie, a obecnie w warszawskim Liceum im. Zuzanny Ginczanki. Wydała 2 książki: polsko-hebrajski modlitewnik dla dzieci oraz wzbogacony… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 14/2022