Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Oto np. w języku hebrajskim nie ma wielkich i małych liter – początek zdania, tytułu czy nazwa własna nie są w żaden sposób wyróżnione. Tym niemniej w zwoju, poza niektórymi znakami alfabetu tradycyjnie ozdobionymi koronkami, znajdziemy jeszcze trochę niespodzianek: litery innej wielkości niż pozostałe, o nietypowym kształcie oraz tzw. kropkowane – z towarzyszącymi im maciupkimi niby-gwiazdkami. Zgodnie z tradycją, każdy ze znaków alfabetu pojawia się w Biblii hebrajskiej jednorazowo w rozmiarze mniejszym niż pozostałe litery i jeszcze ponownie w rozmiarze większym. Wszystkie te nietypowe znaki stanowią ułamek spośród 304 805 w całej Torze, w dodatku zwój będzie uznany za koszerny (czyli nadający się do publicznego odczytywania zeń) nawet wówczas, gdy ma poszczególne litery zawsze równej wielkości i bez żadnych ozdóbek.
Łacińskie tytuły poszczególnych ksiąg Tory – a w ślad za nimi również ich polskie tłumaczenia – są jednowyrazową próbą ujęcia ich treści. Tymczasem ich nazwy hebrajskie są jeszcze odbiciem pradawnej praktyki: to ich pierwsze znaczące słowo. Księga Kapłańska nazywa się po hebrajsku „Wajikra”, czyli „(I) zawołał”. Kto do kogo? Najwyższy do Mojżesza z Namiotu Spotkania (Cylkow: przybytku zboru), by udzielić mu szczegółowych instrukcji dotyczących składania ofiar.
W tym pierwszym słowie nowej księgi napotykamy niespodziankę: alef, ostatnia litera wyrazu wajikra, jest zdecydowanie mniejsza od sąsiadek. To oczywiście nie do pomyślenia, by fakt ów umknął uwadze komentatorów. Dość zgodnie upatrują w nim kolejny dowód, iż „Mojżesz, jako człowiek, był skromnym bardzo, bardziej niż który człowiek na ziemi” (Lb 12, 3; Cylkow). Współcześnie parafrazując jeden z głosów z przełomu średniowiecza i renesansu: Nasz Nauczyciel unikał poklasku i świateł reflektorów, Wszechwieczny musiał go więc wywołać, by ten wkroczył na scenę.
Sudyłkowski, wnuk założyciela chasydyzmu, zauważa, że pozbawiony ego Mojżesz podchodził z pietyzmem do każdej nauki płynącej z Tory. Nic nie było dlań zbyt błahe, za bardzo oczywiste lub zanadto znajome, by nie poświęcić temu uwagi. Dzięki takiej postawie odkrył prawdziwe skarby.
Gdzie w Biblii hebrajskiej znajdziemy powiększone alef? W słowie otwierającym Księgę Kronik, czyli w imieniu Adama. Tu z kolei jest to wyrazem rozbuchanego ego pierwszego człowieka, który poczuł się zanadto koroną dzieła stworzenia. Mojżesz swoim małym alef zrównoważył pychę Adama. Albowiem można pełnić kluczową rolę w historii ludzkości, a jednak pozostać skromnym. ©