Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
NA ŻYWO
Na finiszu kampanii kandydaci podróżują po Polsce. Szymon Hołownia, który w trasę ruszył kamperem, posunął się nawet do transmitowania swojej podróży w internecie przez 24 godziny non stop, co być może podziałało tonująco na frekwencję w trakcie jego spotkań w rzeczywistości niewirtualnej.
NA WIRUSA
Nawet burza z piorunami nie podziałała tonująco na Andrzeja Dudę, który w trakcie wiecu w Krakowie powiedział, że koalicja PO-PSL była „gorszym wirusem niż, proszę państwa, koronawirus”. W dniu, gdy to mówił, liczba ofiar śmiertelnych tego „lepszego” wirusa wynosiła w Polsce 1356.
NA OKRĄGŁO
Najbardziej stonowanym uczestnikiem kampanii jest niewątpliwie Rafał Trzaskowski. Jego stonowanie jest posunięte tak daleko, że na siedem dni przed wyborami na stronie internetowej kandydata PO nie sposób znaleźć jego programu wyborczego.
NA LIPĘ
Gwałtowne opady zaś uaktywniły metaforykę Krzysztofa Bosaka. „Niech ten padający deszcz budzi do życia Polskę – wołał podczas wiecu w Warszawie – i będzie nawozem pod prawdziwą zmianę polityczną”. „Tacy jesteśmy jak ta błyskawica” – dodawał, chyba całkiem niepotrzebnie, polityk Konfederacji.