Kościół to my

Na założycielkę postępowego, ­austriackiego ruchu „Kościół to my” Marthę Heizer oraz jej męża została nałożona ekskomunika. Małżonkowie regularnie „symulowali” odprawianie Mszy świętej.

26.05.2014

Czyta się kilka minut

Organizacja „Wir sind Kirche” powstała po głośnej aferze pedofilskiej z 1995 r. Na jaw wyszły wtedy skandale, których dopuszczał się ówczesny arcybiskup Wiednia Hans Hermann Groër. Założyciele ruchu oraz ich współcześni członkowie (których z roku na rok jest coraz mniej) zrzeszyli się z rozgoryczenia postawą współczesnego Kościoła. Interpretując na swój sposób Sobór Watykański II, głoszą postępowe tezy związane z przyszłością Kościoła. Domagają się m.in.: kapłaństwa kobiet, zniesienia celibatu oraz pozwolenia na sprawowanie Eucharystii bez udziału wyświęconego kapłana. Właśnie za ten ostatni postulat papież Franciszek postanowił ekskomunikować współzałożycielkę ruchu, która osobiście – mówiąc językiem dokumentów prawnych Kościoła –„symulowała Eucharystię”. Publiczna telewizja ORF sfilmowała Heizer podczas „sprawowania” przez nią Mszy świętej. Sprawa ekskomuniki dla założycieli ruchu ciągnie się od 2011 r. Wówczas również austriacka telewizja pokazała kobietę, która w domu sprawuje liturgiczne obrzędy.

Watykan wyczerpał już wszystkie możliwe drogi, które mogłyby doprowadzić do porozumienia z organizacją „Kościół to my”. Franciszek sięgnął po narzędzie ostateczne. Warto zwrócić uwagę, że „postępowy” w opinii większości mediów papież udziela ekskomuniki jednej z najbardziej postępowych organizacji kościelnych działających w Europie. Heizer mówi, że jest zszokowana postawą Watykanu. Franciszek jednak udowadnia, że liczy się dla niego przede wszystkim jedność kościelnej doktryny. Powołuje się zatem na Kodeks Prawa Kanonicznego, który jasno głosi: „Podlega wiążącej mocą samego prawa karze interdyktu lub, jeśli jest duchownym; suspensy: kto nie mając święceń kapłańskich usiłuje sprawować liturgiczną czynność Ofiary eucharystycznej (Kan. 1378, § 2, p. 1).

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, autor wywiadów. Dwukrotnie nominowany do nagrody Grand Press w kategorii wywiad (2015 r. i 2016 r.) oraz do Studenckiej Nagrody Dziennikarskiej Mediatory w kategorii "Prowokator" (2015 r.). 

Artykuł pochodzi z numeru TP 22/2014