Józef i autyzm

07.01.2023

Czyta się kilka minut

 

­Kaligula cierpiał na epilepsję bądź ­schizofrenię – można dojść do takiego wniosku, czytając Swetoniusza i Tacyta. Ile warte są diagnozy medyczne stawiane postaciom historycznym? Nawet jeśli ze względu na skąpość danych są one palcem na wodzie pisane, uważam takie hipotezy za godne uwagi. Czy można w podobnym tonie „imputować” coś biblijnym herosom? Nie byli oni chodzącymi ideałami, z niekłamanym zainteresowaniem przyjęłam więc sugestię Samuela Levine’a – jurysty specjalizującego się w prawie żydowskim – iż biblijny Józef miał zespół Aspergera. Levine zauważył, że zachowanie Józefa przypomina to, co często obserwujemy u osób w spektrum autyzmu.

Trudności w rozumieniu kontekstów społecznych i w nawiązywaniu relacji z innymi ludźmi, nieprzewidywanie uczuć i reakcji innych oraz nierozumienie niuansów przy wyjątkowej błyskotliwości w wąskim polu zainteresowań – oto codzienność autysty. Mając to na uwadze, przyjrzyjmy się Józefowi. Relacjonuje on swoje sny, kompletnie nie zwracając uwagi na uczucia słuchaczy. Bracia są do niego wrogo nastawieni, zwraca się więc do ojca. Donosi na rodzeństwo, gdyż ma obsesję mówienia prawdy, przy czym nie rozumie, że to tylko pogorszy ich relacje. Gdy Jakub posyła go do pasących trzodę braci, Józef się gubi – odnajdywanie się w przestrzeni to typowa trudność ludzi w spektrum. Będąc już w Egipcie, nie rozumie intencji żony Potifara ani nie umie sobie poradzić z całą sytuacją, bierze więc nogi za pas, zostawiając swój płaszcz, który posłuży za dowód przeciw niemu. W więzieniu używa swoich wyjątkowych umiejętności, żeby wyjaśniać sny. Wcześniej jako siedemnastolatek został nazwany naar – dzieciak – i teraz znów mówi tak o nim podczaszy (czyżby dziecinne zachowanie połączone z ponadprzeciętnymi możliwościami intelektualnymi?). Faraon deklaruje, że słyszał, iż Józef umie wyjaśniać sny. Ten wypala, że dzieje się to poza nim, co jest ryzykownym posunięciem wobec monarchy, które można wytłumaczyć nieumiejętnością przewidzenia konsekwencji swoich czynów. Kolejny błąd: młodzieniec, niepytany, udziela rad faraonowi. Ten docenia Józefa i roztacza nad nim parasol ochronny, dając mu odpowiednie ubranie i egipskie imię oraz służbę i żonę, by o niego dbali i pomagali radzić sobie w sytuacjach społecznych. Józef rozkwita, póki nie spotyka znów braci – wówczas wraca do starych wzorców zachowań.

Nie ma znaczenia, czy to wystarczające dowody na potwierdzenie tezy – koherentnej i rzucającej nowe światło na historię biblijną. Neuroróżnorodność nie umniejsza Józefa, natomiast teoria Levine’a przysłuży się osobom, które nie są neuro­typowe, i tym, którzy je wspierają.©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jest rabinką. Absolwentka Wydziału Hebraistyki UW, uczyła hebrajskiego m. in. na UW, w WLH im. J. Kuronia i na UMCS-ie w Lublinie, a obecnie w warszawskim Liceum im. Zuzanny Ginczanki. Wydała 2 książki: polsko-hebrajski modlitewnik dla dzieci oraz wzbogacony… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 3/2023