Jeszcze mniej
Jeszcze mniej
Nic więcej: ani z Polski, ani ze świata. Nawet o zagranicznych uczestnikach pogrzebu, którzy już odwołali przyjazdy z powodu zagrożenia wyziewami islandzkiego wulkanu.
W sobotniej prasie chyba tylko jedna gazeta codzienna zrobiła to, co było najbardziej potrzebne: w tych ostatnich godzinach pożegnania pielgrzymów katyńskich zamieściła na czołówce fotografie i imiona tych, których dotąd nie tylko nie zidentyfikowano w szczątkach rozbitego samolotu, ale nawet nie wiadomo, czy będzie możliwe ich przywiezienie i pochowanie. Jakby w proteście przeciw temu napisano: "na was czekamy". I to były słowa najpotrzebniejsze.
O słowach niepotrzebnych, czasem nawet słowach nie do zniesienia, będzie czas mówić i rachować się z nich (bo to jest sąd, który nam obiecano nawet w Ewangelii) - później. Ale tymczasem pora już chyba zastanowić się, czy przez ten...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]