Reklama

Ładowanie...

Jazz zamiast jesionki

02.11.2003
Czyta się kilka minut
Jesień to pora jazzu, bo jazz rozgrzewa, oswaja ciemność i uczy zgody na przemijanie. Wiedzą o tym organizatorzy koncertów, którzy właśnie w październiku i listopadzie oferują najwięcej atrakcji.
P

Pech chce, że aby docenić bogactwo propozycji, trzeba by posiąść umiejętność bilokacji, a przy okazji jakąś większą fortunę, bo ceny biletów niestety nie maleją. Zwykłym śmiertelnikom pozostają bolesne wybory - na przykład czy 19 października wybrać się na “JVC Jazz Jamboree" do Warszawy, koncert Adama Pierończyka do Krakowa czy Stefona Harrisa do Katowic? Pomny losu osiołka, który padł trupem przy żłobie, nie bez żalu pojechałem do Katowic.

Konfrontacja z legendą

Na szczęście tydzień przed koncertem Harrisa nie byłem narażony na rozdarcie, bo koncert Carli Bley w krakowskiej Mandze nie miał tak mocnej konkurencji. Do Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej wybierałem się podekscytowany, bo Bley jest już dzisiaj legendą jazzu, ale zarazem nie bardzo wiedziałem, co usłyszę, bo artystka z Nowego Jorku w ciągu niemal półwiecza...

8903

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]