Jaki dług ma Polska

25.04.2022

Czyta się kilka minut

PIXABAY /
PIXABAY /

Większy budżet na obronność, trzynaste emerytury, tarcze antykryzysowe, pieniądze dla uchodźców z Ukrainy – daleko zawędrowała polityka wydatkowa PiS od końca 2015 r., kiedy rozpoczynały się prace nad uruchomieniem programu 500 plus. Opozycja wieszczyła wówczas ruinę finansów publicznych – oczywiście nic takiego się nie wydarzyło. Problem w tym, że dziś gabinet Morawieckiego coraz bardziej pogrąża się w kreatywnej księgowości, ukrywając przed obywatelami stan naszej kasy.

Ile wynosi polski dług publiczny? UE i PiS na to pytanie mają inne odpowiedzi. Według rządu, na koniec 2021 r. dług publiczny wynosił niemal 1,15 biliona zł. Gdybyśmy porównali to ze stanem na koniec 2015 r., kiedy PiS zaczynał rządy, zadłużenie wzrosło o 273 mld zł. Ale według metody stosowanej przez UE, która do długu publicznego wlicza też zobowiązania rządowych banków i funduszy celowych oraz zadłużenie samorządów, do oddania mamy aż 1,41 biliona zł. Tymczasem w 2015 r. nasz dług liczony wedle tej samej unijnej metody wynosił 921 mld zł. Od początku rządów PiS dołożyliśmy zatem aż 489 mld zł, a nie 273 mld zł.

Wysokość zadłużenia w stosunku do PKB wciąż utrzymuje się na dość bezpiecznym poziomie. Liczona „po rządowemu” sięga 48 proc., a metodą Unii dobija do 57 proc. (trzeba też zaznaczyć, że od końca 2015 r. nasz produkt krajowy brutto urósł niemal o 25 proc.). Większy niepokój budzi rządowa strategia wyprowadzania coraz większych wydatków na kredyt poza budżet – do BGK, Polskiego Funduszu Rozwoju i innych rządowych instytucji. Na koniec ub. roku różnica między długiem szacowanym metodami rządowymi a jego prawdziwą skalą, którą lepiej oddaje metodologia Eurostatu, wyniosła 260 mld zł. Od początku pandemii rząd PiS ukrył w ten sposób przed opinią publiczną (i przed parlamentem) aż 205 mld zł. Na koniec roku ten „ukryty” dług wzrośnie do ponad 350 mld zł – czyli z 10 do przeszło 13 proc. PKB. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Historyk starożytności, który od badań nad dziejami społeczno–gospodarczymi miast południa Italii przeszedł do studiów nad mechanizmami globalizacji. Interesuje się zwłaszcza relacjami ekonomicznymi tzw. Zachodu i Azji oraz wpływem globalizacji na życie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 18-19/2022