Reklama

Ładowanie...

„Gruba kreska” Obamy

„Gruba kreska” Obamy

28.03.2016
Czyta się kilka minut
Prezydent USA wygłaszający na żywo z Hawany telewizyjne orędzie do Kubańczyków? Rok temu byłoby to nie do pomyślenia.
Fot. Pablo Martinez Monsivais / AP / EAST NEWS
T

Trzydniowa wizyta Baracka Obamy jest jednak konsekwencją zbliżenia, na którym zależy i Amerykanom, i kubańskiemu prezydentowi Raúlowi Castro. Podczas odwiedzin Obama apelował do Kubańczyków o „pozostawienie za sobą ideologicznych podziałów” i zapewniał ich, że chce „pogrzebać resztki zimnej wojny”, m.in. cofnąć embargo handlowe. Ale z tym może mieć problem: wielu Amerykanów, nie tylko o sympatiach republikańskich, krytykuje go bowiem za pobłażliwość wobec autorytarnej władzy w Hawanie. Wprawdzie Obama spotkał się na Kubie z dysydentami, ale wielu z nich – w tym członków ruchu „Kobiety w Bieli”, którzy wychodzili z kościoła w Niedzielę Palmową – wcześniej prewencyjnie aresztowano. ©℗

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]