Gra w ciemno
Gra w ciemno

Zohaib Ali podchodził do „gry” szesnaście razy. Bez skutku. To nie znaczy, że Zohaibowi brakuje talentu, albo że jest to zadanie niemożliwe do wykonania. W końcu zna wielu takich, którym się udało. Teraz są we Włoszech albo Francji.
– Ja próbowałem, oni próbowali. Pech – mówi mi Zohaib, 22-letni student matematyki i ekonomii z Pakistanu.
Ale na pecha można zwalić tylko część winy.
Dla Zohaiba i tysięcy innych imigrantów „wygrać grę” oznacza prześlizgnąć się niezauważonym przez górzystą granicę między Bośnią i Hercegowiną a Chorwacją – zewnętrzną granicą Unii Europejskiej – i następnie dotrzeć do któregoś z krajów Europy Zachodniej, do ziemi obiecanej.
Odyseja Zohaiba
Żeby się powiodło, tak jak w sporcie, potrzeba grającego uczciwie przeciwnika. Gdybyż tylko przyjechał wcześniej, a nie pod koniec sierpnia, spekuluje teraz Zohaib.
Wiosną tego...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]