Ładowanie...
Globus i kompas. 70 lat Wydawnictwa Literackiego
Globus i kompas. 70 lat Wydawnictwa Literackiego
Wszyscy pamiętamy kolejki. Redaktor „Tygodnika” i przyjaciel Stanisława Lema, Tomasz Fiałkowski, po nowe wydania dzieł Williama Szekspira w tłumaczeniu Macieja Słomczyńskiego. Barbara Zin z Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, którą pytam o historię siedziby Wydawnictwa Literackiego, po książki dla dzieci. Biegało się do księgarni na rogu Długiej i Basztowej, mając pewność, że można tam dostać coś dobrego – przyznają rozmówcy pamiętający lata 80. Wspomnieniem młodszych jest kolejka po autograf Olgi Tokarczuk formująca się w dniu, w którym pisarka odwiedziła Kraków po raz pierwszy po otrzymaniu Nagrody Nobla, i sięgająca daleko za plac Matejki.
Dom pod Globusem jest dla historii Krakowa szczególny – to jedna z pierwszych secesyjnych kamienic w mieście. Wcześniej był w tym miejscu jeden z bardziej znanych zajazdów, tzw. Łysoń, ale to już zupełnie inna historia – w sam raz na powieść Macieja Hena. Budynek powstał zaraz na początku XX w. wedle projektu Franciszka Mączyńskiego i Tadeusza Stryjeńskiego – słynnych architektów kształconych w Zurychu i Paryżu, wnoszących do Krakowa wiedeński fason i styl. Za płaskorzeźby zdobiące portal, które oglądamy podczas spaceru z architektką, odpowiadał rektor i profesor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych Konstanty Laszczka. Z kolei za restaurację elewacji wykonaną prawie sto lat temu – malarz i grafik, symbol Młodej Polski, Józef Mehoffer. Co tu kryć, same modne nazwiska.
– W projekcie Domu pod Globusem nie chodziło tylko o modę – podkreśla Barbara Zin: – Secesja była synonimem nowoczesności, a ponieważ budynek w pierwszych dekadach swojego istnienia należał do Izby Przemysłowo-Handlowej, wybrany styl miał podkreślać, że krakowska instytucja jest na czasie. Zarówno budynek, jak i jego wnętrza nawiązują do idei postępu i rozwoju.
O tych właśnie wartościach rozmawiam z prezeską zarządu Wydawnictwa Literackiego Anną Zarembą-Michalską:
– Fakt, że Wydawnictwo Literackie świętuje dziś siedemdziesiąte urodziny oraz dwudziestolecie prywatyzacji, to zasługa zarówno świetnej ekipy naszych pracowników, jak i zaufania, którym obdarzyli ten zespół inwestorzy. Janowi i Verze Michalskim zależało na tym, by kontynuować wartości, które przez dziesięciolecia kształtowały naszą oficynę. Największym wyzwaniem było ich zaadaptowanie do nowych wymagań rynku, bo w ciągu ostatnich lat świat bardzo przyspieszył.
– Duch tego miejsca to szacunek do tradycji – dodaje Dariusz Kurdziel, członek zarządu i dyrektor ds. finansowych.
– Kierunki wyznaczone przez naszych poprzedników są aktualne – przyznaje też redaktor naczelna WL-u Jolanta Korkuć. – Łączymy doświadczenia przeszłości z tym, co nowoczesne. Dlatego główną częścią naszej oferty była i będzie przede wszystkim literatura piękna.
Tylko w tym roku Wydawnictwo Literackie podaruje czytelniczkom i czytelnikom nowe książki wybitnego amerykańskiego prozaika Cormaca McCarthy’ego, tureckiego noblisty Orhana Pamuka i pochodzącego z Argentyny pisarza Martína Caparrósa. W najbliższych miesiącach ukażą się także nowe książki Jacka Dehnela, Doroty Masłowskiej, Ignacego Karpowicza, Anny Cieplak, Katarzyny Grocholi oraz biograficzne Anny Kamińskiej i Angeliki Kuźniak. Oczywiście WL nie zapomina, że czasem chcemy sięgnąć po coś lżejszego, co przyniesie rozrywkę i odpoczynek. Nie zapomina też o literaturze pięknej dla dzieci i młodzieży.
– Zależy nam na tym, by dawać głos autorom opowiadającym o świecie w bardzo różny sposób – mówi Korkuć. – Różnorodność jest dla nas ważna, wskazuje kierunki rozwoju. Dobrze widać to w szerokiej ofercie literatury faktu w WL, w tym biografiach i książkach historycznych.
Kompasem krakowskiej oficyny i jej wartością nadrzędną – jak powtarzają wszyscy moi rozmówcy oraz autorzy, których książki powstają pod Globusem – jest poziom edytorski publikacji. WL chce być modny, ale zawsze stawia na jakość i styl.
– Wydawnictwo Literackie tworzyli wybitni edytorzy – mówi Anna Zaremba-Michalska. – My tę tradycję, mimo tempa, w jakim dziś wydawane są książki, staramy się podtrzymywać.
Książki, które rzadziej pojawiają się na listach bestsellerów, stanowią o kontynuacji ważnych dla oficyny wartości. Wydawnictwo Literackie – poza tym, że wydaje autorki i autorów, którzy otrzymują największe nagrody literackie w kraju i na świecie (zob. zamieszczone obok kalendarium) – specjalizuje się także w seriach krytycznoliterackich. To pozycje w zasadzie niewydawane przez innych wydawców komercyjnych.
– Mamy świetną edycję dzieł Herlinga-Grudzińskiego, a w tym roku pojawi się również krytyczna edycja utworów Witolda Gombrowicza, a także korespondencja Sławomira Mrożka z Józefem Czapskim – zapowiada Anna Zaremba-Michalska.
Gdy rozmawiamy o planach na przyszłość, wciąż powraca potrzeba zwracania się ku historii. Okazuje się, że można to zaobserwować też w obecnych trendach czytelniczych. Dlaczego?
– Czytelnicy wyczuwają wiatr zmian i chcą sobie uporządkować rzeczywistość, sprawdzając, czy historia się aby nie powtarza – odpowiada Zaremba-Michalska.
Jakie czasy nadchodzą? Dowiemy się wkrótce. Autorki i autorzy od lat publikujący książki w WL-u będą rozmawiać o tym, co najważniejsze – wczoraj, dziś i jutro. „Mamy czas” – pod takim hasłem Wydawnictwo Literackie zorganizuje cykl jubileuszowych debat. W pierwszej dyskusji zatytułowanej „Głód teraźniejszości”, która odbędzie się 16 marca w siedzibie WL-u, wezmą udział: Martín Caparrós, Dorota Masłowska i Marcin Napiórkowski. Poprowadzi ją Katarzyna Kasia. Tematy kolejnych rozmów to „Przyszłość przeszłości”, „Chwila w wieczności” i „Koniec początku”. ©℗
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]