Reklama

Ładowanie...

Gen na smętne oczy

04.07.2006
Czyta się kilka minut
fot. KNA-Bild
E

EWA BARTNIK: - Prof. Tomasz Twardowski z Instytutu Chemii Bioorganicznej UAM w Poznaniu, gorący zwolennik inżynierii genetycznej, lubi pytać dziennikarzy, czy jedli już dziś jakieś geny...

ANNA MATEJA: - Jadłam, jadłam, nawet DNA.

- No proszę. I?

- Żadnych specjalnych wrażeń. Zastanawiałam się, czy na pewno jest nam potrzebny transgeniczny ryż z wbudowaną witaminą A, by, jak zapewniają zwolennicy żywności modyfikowanej genetycznie, rozwiązać problem głodu na świecie.

- Trudno jest zmienić metabolizm rośliny tak, by produkowała więcej czegoś, na czym nam zależy, choć już otrzymano tzw. złoty ryż ze zwiększoną zawartością witaminy A. Łatwiej wbudować np. gen na mrozoodporność czy odporność na jakieś szkodniki. Jednak nawet, gdyby żywności starczało dla wszystkich, czy nie warto pracować nad udoskonalaniem tego, co...

14905

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + KFF VOD 10
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10

Dostęp roczny + KFF VOD 10
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]