Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
List apostolski „Desiderium Desideravi” o formacji liturgicznej wiernych wydał w zeszłym tygodniu Franciszek. Kontekstem powstania tego dokumentu są napięcia wewnątrz kościelnej wspólnoty. Liturgia jest jedną z głównych osi sporów, gdyż najsilniejszą opozycję wobec kierunku, w którym Franciszek prowadzi Kościół, tworzą środowiska tradycjonalistyczne, przywiązane do rytu przedsoborowego.
Papież dostrzega, że Kościołowi potrzebne jest pogłębienie liturgicznej świadomości. W swoim liście daje wskazówki, jak do tego celu zmierzać. Z drugiej strony wyraźnie sugeruje, że zamiast spierać się o liturgię, należy zaangażować się w nią głębiej – ale w jej posoborowej formie.
Komentarze ze strony tradycjonalistów doceniają teologiczną wizję liturgii zawartą w liście, ale ostro krytykują podtrzymane w nim twierdzenie, że jedyną formą katolickiej celebracji powinna być forma posoborowa. Z drugiej strony część teologicznych twierdzeń listu też rodzi pytania. Problem pozostaje, spór trwa. ©℗