Reklama

Ładowanie...

Film w czasie przejściowym

05.06.2007
Czyta się kilka minut
Wydawcy, producenci i dystrybutorzy muzyki i filmów są dziś w sytuacji tkaczy u progu rewolucji przemysłowej: zmienił się kontekst społeczny i technologiczny ich działalności. Internet nie znosi próżni i im bardziej nie nadążają oni, tym więcej miejsca zostaje dla piractwa.
W

W otwartym liście wysłanym 19 maja, po zatrzymaniu współpracowników portalu napisy.org, tłumacze hobbyści wyjaśniają motywy swojego zaangażowania: to miłość do kina, chęć niesienia pomocy osobom nieznającym języków i głuchoniemym czy choćby potrzeba doskonalenia języka obcego. Jednak prawo jest nieubłagane: jeśli udostępniają swoje tłumaczenia innym, ich działalność pozostaje nielegalna.

Tyle że Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych pochodzi z 1994 r., gdy internet dopiero raczkował i nikt nie myślał o rozpowszechnianiu dzieł audiowizualnych przez sieć.

Za udostępnianie list dialogowych w internecie odpowiedzialność ponoszą nie tylko tłumacze, lecz także administratorzy stron. - Przyczyniają się do naruszenia prawa - wyjaśnia wyjaśnia prof. Ewa Nowińska, prawnik z UJ. Nie do końca jednoznaczne jest natomiast stanowisko prawników co do...

9311

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]