Ładowanie...
Fajny Ojciec – towar deficytowy

Jest to mikstura słodko-kwaśna, prawdziwe "likarstwo" (copyright Pippi) na pospolite rodzicielskie choroby - zaniedbanie, nieczułość, dogmatyzm. Nie wiadomo, kto pierwszy przyspawał Podsiadłę do dziecka - ale faktem jest, że poeta niepostrzeżenie wyrósł na eksperta od ojcostwa i zdziecinnienia.
Znamienne, że kiedy chce się obdarzyć dorosłego cechami dziecka, język polski jest bezradny. Jakby nie kombinować - wychodzi epitet. Czy to "infantylny", czy "dziecinny" - brzmi protekcjonalnie i lekceważąco. Jak zatem nazwać faceta, któremu bliżej do Pippi niż do ojca z bajki Jachowicza - surowego patriarchy z nieodłączną rózeczką? Podsiadło będąc ojcem - jest dzieckiem. Jest nim po dwakroć - jako poeta (niedojrzałość, wrażliwość, niewinność) i jako frik, który z rozmysłem nie chce dorosnąć (tzw. syndrom Pippi). Dziwne dziecko - czterdziestoletni "chuligan", krewki...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]