Epizod w życiu

21.06.2021

Czyta się kilka minut

„Bóg nie jest sprawcą śmierci, nie ma upodobania w zagładzie żyjących. Uczynił wszystko, aby istniało, wszystkie stworzenia na ziemi są potrzebne, nie ma w nich zabójczego jadu, a otchłań śmierci nie panuje nad światem. Prawość jest nieśmiertelna. Przecież Bóg uczynił człowieka nieśmiertelnym, stworzył go dokładnie na swój obraz, a śmierć wdarła się na świat przez zazdrość diabła, doświadczają jej ci, którzy stoją po jego stronie”. Z końcem czerwca zaczynają się wakacje i już samo to sprawia, że powyższy cytat z Księgi Mądrości nie brzmi aż tak bardzo optymistycznie. Od poprzednich wakacji minął rok i o tyle skróciło się nam życie. Oczywiście na upływ czasu można popatrzeć od drugiej strony i powiedzieć, że przecież o ten ubiegły rok żyliśmy dłużej, ale marna to pociecha. Autor Księgi Mądrości mówi też, że w Bożych stworzeniach „nie ma zabójczego jadu”, a tymczasem dzień w dzień mikroskopijnej wielkości boże stworzonka zabijają swoim jadem najpotężniejsze drapieżniki – ludzi. Latem zachwycają nas „umajone łąki”, a tak po prawdzie są one areną krwawych zmagań, nawet jeśli ta krew ma barwę zieloną.

Tak też dzieje się w ludzkich mrowiskach zwanych miastami. Karol Darwin mówi: „Wzniosły zaiste jest to pogląd, że Stwórca natchnął życiem kilka form lub jedną tylko i że gdy planeta nasza podlegając ścisłym prawom ciążenia dokonywała swych obrotów, z tak prostego początku zdołał się rozwinąć i wciąż się jeszcze rozwija nieskończony szereg form najpiękniejszych i najbardziej godnych podziwu”, ale „człowiek ze wszystkimi swoimi szlachetnymi przymiotami, ze współczuciem, jakie odczuwa wobec najbardziej poniżonych, z życzliwością, jaką ogarnia nie tylko innych ludzi, ale też najniższe żyjące istoty, z całym swoim intelektem, który czyni go podobnym bogom i którym zdołał przeniknąć zasady ruchu i budowę Układu Słonecznego – będąc obdarzony całą tą wielką władzą – wciąż nosi w swojej cielesności niewymazywalne piętno swojego niskiego pochodzenia”.

Jeśli więc śmierć jest tak mocno związana z życiem i jest siłą napędową tegoż życia, to może nie jest ona wyłącznie dziełem diabła? Skoro życie warunkuje śmierć, a śmierć warunkuje życie, to dlaczegoż nie popatrzeć na nią życzliwszym okiem? Wiemy przecież, że Syn Boży podzielił los stworzenia i przeszedłszy przez śmierć, uczynił z niej wyraz najczystszej miłości. Paweł Apostoł mówi: „Nikt z nas nie żyje dla siebie i nie umiera dla siebie. Bo jeśli żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli umieramy, umieramy dla Pana. Czy więc żyjemy, czy umieramy, należymy do Pana. Po to przecież Chrystus umarł i zmartwychwstał, aby się stać Panem tak żywych, jak i umarłych” – Panem nieśmiertelnego życia, w którym śmierć jest epizodem jednym z wielu. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 26/2021