Dwa księstwa

Na Uniwersytecie Jagiellońskim podczas wykładu Stanisława Barńczaka, 1990 r.

22.08.2004

Czyta się kilka minut

W XX stuleciu Czesław Miłosz okazał się tym dla poezji i kultury polskiej, kim w XIX stuleciu był Adam Mickiewicz. Dziwna jest powtarzalność losów dwóch wielkich Polaków. Obaj nazywali swoją ojczyzną Litwę i uważali się za Litwinów - w dawnym sensie tego słowa, kiedy oznaczało ono obywatela niegdysiejszego Wielkiego Księstwa. Czesław Miłosz zresztą miał do tego nawet większe prawo niż Mickiewicz, ponieważ urodził się na rdzennej, dziś niepodległej Litwie, znał język litewski i potrafił tłumaczyć poetów tego języka z oryginału.

Obaj - Mickiewicz i Miłosz - byli wygnańcami, obaj zdobyli sławę światową jeszcze za życia, obaj wybitnie przyczynili się do wyzwolenia obu narodów dawnej Rzeczypospolitej z pęt tyrańskich reżimów. Odrodzenie narodowe litewskie - tak samo jak polskie - byłoby nie do pomyślenia bez Mickiewicza. Historyczne pojednanie Polski i Litwy po ciężkich przejściach dwudziestowiecznych byłoby nie do pomyślenia bez Miłosza. Powiedziałbym, że właśnie Miłosz, największy poeta “miasta bez imienia" - Wilna, był tym, kto rozwiązał kwestię wileńską, bo politycy przeszli ścieżką wydeptaną przez niego i podobnie myślących, początkowo przecież nielicznych ludzi.

Był nie tylko obywatelem Wielkiego Księstwa, ale i jednym z największych obywateli innego księstwa, którego także nie ma na mapie - księstwa języka i poezji. Dla mnie jest przykładem absolutnie spełnionego poetyckiego losu. Pisał przez siedemdziesiąt lat, do ostatnich miesięcy życia, zawsze na niedościgłym poziomie, nie przestając zadziwiać płodnością i mądrością. Teraz, jak nigdy przedtem, widzimy, że jest równy najlepszym w XX wieku. Jest ich trzech albo czterech - poza Miłoszem to Eliot, Kawafis, Mandelsztam. Pisali w bardzo złych czasach, ale potrafili skondensować tragiczne doświadczenie swojej epoki aż do niewidzialnego punktu, w którym rodzi się nadzieja. Z wątłym płomieniem tej nadziei przechodzimy w nowe tysiąclecie.

W tej godzinie pożegnania jestem szczęśliwy i dumny, że byłem współobywatelem i współczesnym Czesława Miłosza.

TOMAS VENCLOVA jest litewskim poetą, tłumaczem i historykiem literatury, autorem monografii Aleksandra Wata.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 34/2004

Artykuł pochodzi z dodatku „Czesław Miłosz (1911-2004)