Duch Prawdy

Na „ostatniej prostej” ku Pięćdziesiątnicy Kościół czyta słowa Jezusa z Ostatniej Wieczerzy:

14.05.2018

Czyta się kilka minut

Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch prawdy, doprowadzi was do całej prawdy” (J 16, 12-13).

Jezus mówi wpierw o tym, że prawdy nie wystarczy poznać; trzeba ją jeszcze unieść (grec. bastazo – „podnieść”, „wytrzymać”; św. Hieronim tłumaczy to przy pomocy łacińskiego portare – „nosić”). Uczniowie najwyraźniej mogliby zrozumieć to, co Jezus ma im jeszcze do powiedzenia. Ale... nie potrafiliby tego unieść – nie potrafiliby z Prawdą wytrzymać.

„Potem” stanie się to dla nich możliwe. „Potem” – to znaczy po doświadczeniu Pięćdziesiątnicy: żyjąc w Duchu Świętym – poddając się prowadzeniu Ducha Świętego – podporządkowując Duchowi nie tylko swoje myślenie, ale i działanie – będą mogli się zmierzyć z poznaną prawdą.

Prawdą, której człowiek – bez pomocy Ducha Świętego – nie potrafi unieść, jest przykładowo ciężka prawda o grzechu, cudzym czy własnym. Gorzka prawda o człowieku. Bywa nie do uniesienia. Gdy ją poznajemy, nie wiemy niemal, co ze sobą zrobić. Zwłaszcza jeśli musi ona pozostać naszą własną wiedzą – nie możemy jej zrzucić na innego. To prawda, którą możemy unieść wyłącznie w Duchu Świętym.

On – w tajemnicy Trójjedynego Boga – pozostaje Osobową Miłością, która przekracza ludzką zdolność przyjęcia i akceptacji. W Nim – w tej Miłości – można udźwignąć każdą prawdę o człowieku.

W Nim też można rozeznać, kiedy należy zachować się dokładnie tak samo, jak Jezus wobec uczniów na Ostatniej Wieczerzy. To znaczy, kiedy należy powstrzymać się przed przekazaniem prawdy drugiemu: kiedy – z Miłości – nie powiedzieć mu prawdy, której nie ma jeszcze siły unieść. Poczekać.

Jezus nie czeka biernie na moment, w którym apostołowie „dojrzeją” i będą już w stanie unieść prawdę. Nie! On wypracowuje dla nich ten moment. Idzie na krzyż. I dalej: w całą swoją Paschę, aby ze środka swojego „odejścia” podarować im Ducha – Tego, który ich uzdolni do zmierzenia się z całą prawdą.

Może – zanim zdecydujemy się skonfrontować człowieka z całą prawdą – warto zadać sobie samemu pytanie: czy zrobiliśmy rzeczywiście wszystko, aby go na nią przygotować? A może nierzadko raczej „wyrzucamy” trudną prawdę, by chronić samych siebie.

Duch prawdy nie przekazuje jej od razu całej – w gotowej formie. On nas prowadzi do prawdy. Wchodzi w rolę Przewodnika. Duch nam proponuje dochodzenie do prawdy. A więc proces: wolniejszy, szybszy; łatwiejszy, trudniejszy.

To inicjacja w dynamiczny proces, a nie bezpieczną stabilizację „posiadacza prawdy”: „Mam!”, „Rozumiem!”, „Jestem pewien!”. Duch mówi, że każde z tych stwierdzeń jest nazwaniem raczej etapu niż finału; raczej drogi niż celu.

Tak: Chrystus w Duchu Świętym przekazuje swoim uczniom pełnię prawdy. Ale także – w tymże Duchu – uzdalnia ich i wzywa do jej coraz pełniejszego poznania. Udziela im przy tym – również w tymże Duchu – dość pokory, by nie mylili jednego z drugim. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kardynał, arcybiskup metropolita łódzki, wcześniej biskup pomocniczy krakowski, autor rubryki „Okruchy Słowa”, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Doktor habilitowany nauk humanistycznych, specjalizuje się w historii Kościoła. W latach 2007-11… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 21/2018