Reklama

Ładowanie...

Dogmaty prawnie chronione

Dogmaty prawnie chronione

01.08.2022
Czyta się kilka minut
W

Wyszydzanie, drwiny, obrażanie, plugawienie najświętszych dla wierzących dogmatów, jest dziś bezkarne” – podkreśla wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł w rozmowie z KAI. Dlatego Solidarna Polska próbowała niedawno przeforsować w Sejmie projekt nowelizacji kodeksu karnego. Projekt upadł (z powodu oporu PiS), więc posłowie Solidarnej Polski starają się o podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, który m.in. zakłada, że „kto publicznie lży lub wyszydza Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmaty i obrzędy, podlega karze do 2 lat pozbawienia wolności”.

Obecnie kodeks karny chroni przed „złośliwym przeszkadzaniem” podczas liturgii (art. 195) oraz przed „obrażaniem uczuć religijnych” (art. 196). Nowoczesne prawodawstwo odeszło bowiem od bezpośredniej ochrony wierzeń, czynności i przedmiotów kultu. Solidarna Polska chce ją przywrócić.

Fundamentem państwa prawa jest równość wszystkich wobec prawa. Jeśli ustawodawstwo uprzywilejowuje jakąś grupę, godzi w ten fundament, a jeśli grupą tą jest wspólnota religijna, państwo prawa staje się państwem wyznaniowym. Paradoksalnie, jeśli religią uprzywilejowaną przez prawo jest katolicyzm, godzi to w jego istotę – Jezus nie podjął swojej misji po to, by jego wyznawcy mieli świeckie przywileje. ©℗

Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:

Autor artykułu

Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]